Puchar Ligi dla Pawia-nów!

Po raz drugi w historii Puchar Ligi zdobyła drużyna Pawia-nów. Po wyśmienitym spotkaniu Czyste Buty okazały się gorsze w konkursie rzutów karnych i nie zdobędą dubletu. Karne decydowały też o 3 miejscu w Pucharze Ligi – ELTE GPS mimo fascynującej pogoni uległ IGLOMENOWI$RodzinnymRestauracjom.

 

IGLOMEN&RodzinneRestauracje – ELTE GPS 3:3 (2:0) karne 2:1

(Khulla, W. Kopacz, Piwowarczyk – Mateja, Bodziony, Przywara)

Karne: 0-0 Przywara (pudło), 0-0 Khulla (Kaszuba obronił), 0-1 Mateja, 0-1 Otrębski (Kaszuba obronił), 0-1 Bodziony (pudło), 1-1 Pohl, 1-1 Przybyłek (Palion obronił), 2-1 Piwowarczyk

Żółte kartki: Khulla (IGLOMEN&RodzinneRestauracje) oraz Dobosz (ELTE GPS(

IGLOMEN&RodzinneRestauracje: Palion – Stanula, Khulla, W. Kopacz, Piwowarczyk, Pohl, Otrębski

ELTE GPS: Kaszuba – Dobosz, Mizera, Mateja, Bodziony, Przybyłek, Przywara

Mecz dwóch wicemistrzów rozpoczął się od bramki Piwowarczyka już w 2 minucie. IGLOMEN&RodzinneRestauracje prowadził grę i jeszcze przed przerwą W. Kopacz sfinalizował podanie Khulli i było 2:0. Prowadzenie uśpiło Gospodarzy i w 27 minucie Paliona pokonał Bodziony, a 4 minuty później wyrównał Mateja. To był najlepszy okres gry ELTE GPS, który został potwierdzony dwoma słupkami Bodzionego. Na 70 sekund przed końcem Gospodarze znów prowadzili do golu Khulli, ale ostatnia akcja przyniosła wyrównanie – gola strzelił Przywara. W serii rzutów karnych wszystko szło po myśli Gości, ale Bodziony przestrzelił swoją próbę i losy meczu się odwróciły. Ostatecznie trzecie miejsce w Pucharze Ligi dla IGLOMEN&RodzinneRestauracje.

 

Czyste Buty – Pawia-ny 2:2 (2:1) karne 0:2

(M. Kluza, Cebula – Świder, Popielak)

Karne: 0-1 Popielak, 0-1 M. Kluza (pudło), 0-2 Ciuśniak, 0-2 Cebula (słupek)

Czyste Buty: Dybała – M. Kluza, Sz. Kluza, D. Kluza, Turlej, Cebula, Gruszecki, D. Łęcki, Matławski

Pawia-ny: Dudzik – Paweł Ochel, Śmietana, Popielak, Bujas, Ciuśniak, Błachut, Świder

Obie drużyny po raz drugi dotarły do finału Pucharu Ligi, ale to Czyste Buty miały szanse na drugi dublet w historii. Jednakże już w 2 minucie wyniki otworzył Popielak. Czyste Buty żmudnie próbowały, aż w 11 minucie wyrównał Cebula. Dwie minuty później za ciosem poszedł M. Kluza i to Pawiany musiał się śpieszyć. Wydawało się, że defensywa Mistrza Ligi jest nie do sforsowania, ale w 31 minucie samego siebie przeszedł Świder i był remis. Obie drużyny nie śpieszyły się i mieliśmy serię rzutów karnych (trzecią z rzędu dla Czystych Butów). Mistrzowi Ligi nie udało się wygrać po raz trzeci tej próby nerwów i to Pawia-ny cieszyły się z wygranej, co nieco osłodziło Im ten sezon.

Start a Conversation