Drink Team i ELTE GPS awansują do Dywizji A!

Na dwie kolejki przed końcem w Dywizji B wiemy już co raz więcej. Przede wszystkim wiemy, że w przyszłym sezonie w Dywizji A zagrają ELTE GPS i Drink Team. Oba zespoły starły się w meczu na szczycie, a wygrana Drinków, przy wiktorii eNHy nad Microtecem zakończyła spekulacje w kwestii awansu. W grupie środkowej kolejnym walkowerem zostali ukarani gracze 16 Batalionu Powietrznodesantowego, a Hattrick ograł Team One. W grupie spadkowej Pumasi po trillerze ograli Venatores FC, a KP Dołęga TBR-Groteskę – oznacza to, że pierwszym wirtualnym spadkowiczem są właśnie Aktorzy.

 

Grupa Mistrzowska

Drink Team – ELTE GPS 4:3 (1:2)

(Paciora 2, P. Cholewicki, Włodarz – Bodziony 2, Mateja)

Drink Team: Szala – Paciora, P. Cholewicki, Ordonez, Włodarz, Kaniara

ELTE GPS: Kaszuba – Dobosz, Mizera, Handziak, Mateja, Bodziony, Przybyłek, Piętowski, Jakubczak, Przywara

Trzecie już w tym sezonie starcie Drinków z ELTE rozpoczęło się od gola P. Cholewickiego już w 3 minucie, ale pięknym uderzeniem w okno odpowiedział Mateja. Goście zyskali wówczas ogromną przewagę, ale samolubne próby rozwiązania sytuacji bramkowych goli nie przynosiły. Zmieniło się to w 20 minucie gdy Bodziony zamienił na bramkę podanie Dobosza. Do remisu doprowadził Włodarz w 22 minucie, którzy przestawił rywali jak szafę w meblowym, a Drinki objęły prowadzenie pięć minut później, gdy gola strzelił Paciora. W 30 minucie mieliśmy remis – swoją drugą bramkę w meczu strzelił Bodziony. O wyniku meczu przesądził fatalny błąd w obronie ELTE w 34 minucie – bezlitośnie zamienił go na gola Paciora. Obie drużyny walczyły ostro do końca, ale bramek już nie oglądaliśmy. Przy wyniku eNHy z Micrtoecem oznacza to awans obu ekip do elity (i jest to czwarty w historii awans do Dywizji A w wykonaniu Drink Teamu!). Jeszcze ciekawiej będzie wyglądała walka o wygranie Dywizji B – bilans spotkań między obiema ekipami jest remisowy i jeśli obie drużyny po zakończeniu sezonu będą miały po tyle samo punktów to mistrzem zostanie bardziej skuteczna drużyna. Ostatnia ciekawostka to debiut w NALF Roohiego Kaniary – pierwszego w historii ligi Irańczyka.

 

eNHa – Microtec 8:1 (2:0)

(A. Wałaszek 3, Warszycki, Pal, Petlic, Petkun, Ciuruś – Wandasz)

eNHa: P. Gibas – Warszycki, Pal, Ciuruś, A. Wałaszek, Wochnik, Petlic, Petkun

Microtec: Ofiarski, Pawlik – Mularczyk, B. Kowaliński, J. Kowaliński, Kociński, Wojciechowski, Wandasz, Czepirski, Nowakowicz

eNHa przed meczem straciła szanse na awans, ale nie szanse na medal. Microtec natomiast by pozostać w grze o powrót do elity musiał ten mecz wygrać. Spotkanie rozpoczęło się ataków obu ekip, ale wynik otworzył A. Wałaszek w 10 minucie. Microtec miał kilka szans na remis, ale znakomicie bronił P. Gibas. Tuż przed przerwą Goście nadziali się na kontrę sfinalizowaną przez Warszyckiego i było 2:0. Nadzieje Microtecu odżyły w 22 minucie gdy kontaktową bramkę strzelił Wandasz, ale Żółta Łódź Podwodna podpłynęła za blisko rywala. Szybkie kontry napędzane przez Pala i A. Wałaszka sprawiły, że w 29 minucie było 6:1. W końcówce Zębatki dołożyły jeszcze dwa trafienia i po najlepszym meczu w tym sezonie to Oni będą rozdawać karty w walce o trzecie miejsce.

 

Grupa Środkowa

Żarłacze – 16 Batalion Powietrznodesantowy 5:0 walkower

Żarłacze: Dzięgiel – Połubiński, Hańderek, Antoszewski, Wieszeniewski, Panek, Jabłoński, J. Klęk

Goście nie stawili się na spotkanie i zostali ukarani walkowerem oraz ujemnym punktem.

 

Team One – Hattrick 4:10 (1:7)

(Zygmunt 2, Wyporski 2 – Makuła 5, Barański 2, Rybski 2, Gruszczyński)

Team One: Markiewicz – Grzegorzek, Wyporski, Wolan, De Sousa, Zygmunt, Karpeta

Hattrick: Gruszczyński – Walerowski, Mikrut, Rybski, Barański, Makuła

Obie drużyny przystępowały do meczu solidnie osłabione, ale to co rywalowi zrobił Makuła na początku spotkania przypominało filmy, które rozpoczynają się od tego, że amerykańska nastolatka nie ma jak zapłacić dostarczycielowi pizzy. Makule wychodziło wszystko, Gruszczyńskiemu w strzelaniu zupełnie nie przeszkadzało, że jest bramkarzem, a gdy do kanonady włączyli się Rybski i Barański to w 21 minucie było 1:8. Sygnał do podniesienia się z kolan dał Markiewicz, który obronił rzut karny egzekwowany przez Barańskiego. Team One zaczął wówczas grać z bramkarzem w polu i okazało się strzałem w dziesiątkę. Oczywiście nie zmieniło to faktu, że Hattrick wygrał, ale dzięki skuteczności Zygmunta i Wyporskiego Team One mógł zejść z boiska z podniesionymi głowami. Obie drużyny zapewniły sobie utrzymanie w Dywizji B.

 

Grupa Spadkowa

Venatores FC – Pumas Kraków 5:6 (1:1)

(Broński 2, Zimowski, S. Mroczek, Witek – Stepaniak 2, Bielski, Marczak, Żurek, Ilczuk)

Venatores FC: Sapuła, Pakuła – Michnowicz, Broński, Zimowski, M. Kopacz, D. Mroczek, S. Mroczek, Witek, Królikowski

Pumas Kraków: Kapela – Bielski, Konopka, Pyciak, Marczak, Żurek, Ilczuk, Stepaniak

Mecz był rewanżem za spotkanie sprzed tygodnia i był to rewanż na bogato, bowiem obie drużyny słyną ostatnio raczej improwizacji przy obsadzie bramki, a w tym spotkaniu mieliśmy aż trzech golkiperów. W 5 minucie Pumas objęli prowadzenie po golu Bielskiego, ale Gościom przydarzył się pod koniec pierwszej połowy wielbłąd w obronie i był remis. Po dokładnie sześciu sekundach od rozpoczęcia drugiej połowy gola strzelił Żurek, a po chwili trafił Marczak i było 1:3, ale emocje dopiero narastały. Venatores FC ostro przyspieszyło i po golach Zimowskiego i S. Mroczka było 3:3  w 32 minucie. Dwie minuty później celnie uderzył Stepaniak i było 3:4, ale Venatores FC odpowiedziało dwiema bramkami Witka i prowadziło 5:4 w 38 minucie. Wydawało się, że Gospodarze dowiozą ten wynik do końca, ale ostatnia minuta była dla Nich druzgocząca. Najpierw do remisu doprowadził Ilczuk, a w dosłownie w ostatniej sekundzie zwycięstwo gościom zapewnił Stepaniak.

 

KP Dołęga – TBR-Groteska 6:0 (2:0)

(Zych 4, Mateusz Szafraniec, Lekki)

KP Dołęga: Marcin Szafraniec – Zych, Mariusz Szafraniec, Mądrzyk, Mateusz Szafraniec, Gofron, R. Wałaszek, Lekki

TBR-Goteska: Furmanek – Bryndal, Walicki, Sowiński, Biedroń, Kukla, Piekarski

Było to trzecie starcie obu ekip w bieżącym sezonie i do tej pory bilans starć był remisowy. Spotkanie znacznie lepiej rozpoczęło się dla Dołęgi, bo już w 5 minucie wynik otworzył Zych. TBR-Groteska miała kilka dobrych sytuacji by doprowadzić do remisu, ale Marcin Szafraniec pozostawał niewzruszony. W 11 minucie Zych podwyższył i sytuacji Gości skomplikowała się. Aktorzy postanowili zadusić rywala na początku drugiej połowy, ale nadziali się na dwie kontry i w 25 minucie było 4:0, a pięć minut później swoją czwartą bramkę strzelił Zych. Dołęga spokojnie kontrolowała przebieg meczu i jeszcze w ostatniej minucie wynik ustalił Lekki.

 

Piątka kolejki: Krzysztof Szala (Drink Team) – Michał Pal (eNHa), Grzegorz Zych (KP Dołęga), Radosław Makuła (Hattrick), Kamil Stepaniak (Pumas Kraków)

Zawodnik kolejki: Radosław Makuła (Hattrick) – wychodziło Mu praktycznie wszystko

Start a Conversation