Znamy pierwszego spadkowicza

Pawia-ny pokonały MK Team, a Spanzai uległo Rodzinnymrestauracjom.pl i beniaminka od tytułu mistrzowskiego dzielą tylko cztery punkty. Z kolei Vicenti & Immobiliare Cracovia po porażce z DRUG-onami jest pierwszą drużyną, która żegna się z Dywizją A, a bardzo bliski jest tego również Drink Team, którego ograły Czyste Buty. Pasjonująco zapowiada się walka o brązowy medal. Trzecią i szóstą drużynę dzielą jedynie cztery punkty.

 

Półfinał Pucharu Ligi

AZS Collegium Medicum UJ – Rodzinnerestauracje.pl 0:10 (0:3)

(Ścieszka 3, Khulla 3, Linczowski 2, Janas 2)

Żółta kartka: W. Kopacz (Rodzinnerestauracje.pl)

AZS Collegium Medicum UJ: Zawiślak, Ginter – Golonka, Karpiński, Sobolewski, Bogusławski, Gajewski, Migoń, Poremba, Banaczyk, Sieprawski

Rodzinnerestauracje.pl: W. Kopacz – Kowalski, Grymek, Janas, Ścieszka, Radomski, Khulla, Linczowski

Dopiero w półfinale Pucharu Ligi Rodzinnymrestauracjom.pl trafiła się sposobność zagrania z drużyną z drugiego frontu. Niemniej Akademicy stawili się w ze wszystkimi swoimi asami, ale ledwie do 9 minuty wytrzymali napór rywala, bo wówczas wynik otworzył Janas. Przed przerwą swoje gole dołożyli Ścieszka i Khulla, ale trzeba przyznać, że defensywa Akademików nie pomagała. Goście nie podpalili się w drugiej i mistrzowsko punktowali rywala, a każda akcja była piękniejsza od poprzedniej. W 28 minucie było już 0:5 i AZS spróbował gry bez bramkarza za co okrutnie skarcił Ich Ścieszka. Ostatnie cztery minuty to popis gry Rodzinnychrestauracji.pl, które dołożyły jeszcze cztery trafienia i z buta awansowały po raz pierwszy do finału. Akademicy spróbują swoich sił w meczu o trzecie miejsce, gdzie nie można przekreślać Ich szans – z tak grająm Mistrzem Ligi dwucyfrówka to nie wstyd.

 

Rodzinnerestauracje.pl – Sparta-Banzai 4:3 (0:0)

(Ścieszka 2, Khulla 2 – K. Klęk, Ziętara, Zając)

Żółta kartka: Otrębski (Rodzinnerestauracje.pl)

Rodzinnerestauracje.pl: W. Kopacz – Grymek, Otrębski, Kowalski, Ścieszka, Khulla, Radomski, Janas

Sparta-Banzai: M. Mroczek – Konrad, Zając, Ziętara, K. Klęk, Grochalski, Gruchała, Warszawa

Starcia Kucharzy z Banzai były Gran Derbi NALFu i ten status przeszedł na mecze RR i Spanzai. O pierwszej połowie można jedynie napisać, że się odbyła, bo poza poprzeczką Zająca to wiało nudą. W drugiej połowie było wręcz przeciwnie. W 23 minucie pomknął lewą stroną boiska Khulla i było 1:0. Błyskawicznie odpowiedział Ziętara, ale równie krótkiego czasu na ripostę potrzebował Ścieszka. W 27 minucie K. Klęk domknął dogranie Gruchały i ponownie był remis. Spanzai zyskało sporą przewagę, ale albo bardzo dobrze bronił W. Kopacz, albo strzał był niecelny, albo kolega zamiast strzelać pobiegł się zmienić. Dopiero w 36 minucie podanie K. Klęka na bramkę zamienił Zając. Rodzinnerestauracje.pl miały piorunującą końcówkę, której bohaterem był Ścieszka. Najpierw, w 39 minucie fenomenalnie przymierzył z linii bocznej, a na 20 sekund przed końcem dograł piłkę Khulli i Mistrz, po fatalnym początku sezonu może jeszcze powalczyć o podium. Sparta-Banzai oddaliła się natomiast od Pawia-nów na dystans aż sześciu punktów.

 

MK Team – Pawia-ny 5:7 (2:4)

(Szubartowski 4, Michta – Ciuśniak 4, Prusak 2, Świder)

Żółta kartka: Błachut (Pawia-ny)

MK Team: Guliński – Doniec, Szubartowski, Kępka, Karaś, Michta, Marcin Jurczyk I

Pawia-ny: Dudzik – Prusak, Chrząszcz, Świder, Błachut, Bujas, Ciuśniak, Ochel, Popielak

Mimo, że obie ekipy są beniaminkami to obie mają ogromne szanse zakończyć sezon na podium, a w przypadku Pawia-nów może to być nawet jego najwyższy stopień. I to właśnie Pawia-ny wygrały otwarcie, bo w 9 minucie było 0:3, a spustoszenie siali Prusak z Ciuśniakiem. Trochę niespodziewanie odpowiedział Szubartowski, ale zaraz zrobiło się 1:4. Kolejne dwie bramki Szubartowskiego doprowadziły do stanu 3:4 w 22 minucie, ale Pawia-ny wrzuciły piąty bieg. W ciągu dwóch minut Ciuśniak strzelił dwa gole, a Świder jednego i było 3:7. Ostatni zryw Gości dał Im dwie bramki, ale nie punkty. Pawia-ny skorzystały na porażce Spanzai i są 4 punkty od Mistrzostwa, a MK Team musi się zadowolić tym, że w pojedynku dwóch najlepszych strzelców Dywizji A czyli Szubartowskiego i Ciusniaka padł remis 4:4.

 

Vicenti & Immobiliare Cracovia – DRUG-ony 3:4 (2:3)

(Fall 2, Ogar – Grzegorzek, Rogóż, K. Zaczyk , L. Zaczyk)

Vicenti & Immobiliare Cracovia: Bath –  Concia, Stanula, Fall, Domingos, Rodrigues, Nunes, Ogar

DRUG-ony: Płatek – Grzegorzek, Rogóż, Przesór, Ślusarczyk, Kowęzowski, K. Zaczyk, Świderek, M. Zaczyk, L. Zaczyk

Gospodarze grali z nożem na gardle, porażka bowiem oznaczała relegację z Dywizji A. To chyba nieco związało nogi Gospodarzom, bo już w 2 minucie wynik otworzył K. Zaczyk. W 10 minucie Bath obronił rzut karny egzekwowany przez L. Zaczyka i niemal od razu do remisu doprowadził Fall. W 14 minucie Vicenti & Immobiliare Cracovia już prowadziło, bo gola strzelił Ogar. Jednakże końcówka pierwszej połowy należała do Aptekarzy. Najpierw ładnym, sytuacyjnym wolejem popisał się Rogóż, a tuż przed syreną za karnego zrehabilitował się L. Zaczyk. W 28 minucie wydawało się, że jest już pozamiatane, bo podwyższył Grzegorzek. I wówczas Vicenti & Immobiliare Cracovia zupełnie zapomniało, że jest ostatnie w tabeli. W 30 minucie było już tylko 3:4 po golu Falla, a Goście tylko Płatkowi zawdzięczają, że nie stracili gola. W ostatnich minutach Gospodarze grali nawet z wycofanym bramkarzem, ale w najlepszej akcji ustrzelili jedynie słupek. Porażka spycha Vicenti & Immobiliare Cracovia do Dywizji B, a DRUG-ony wskakują na podium.

 

Czyste Buty – Drink Team 6:3 (2:2)

(K. Łęcki 2, M. Kluza 2, Turlej, Gruszecki – Żaba, P. Cholewicki, K. Cholewicki)

Czyste Buty: Cerazy – D. Kluza, Turlej, K. Łęcki, D. Łęcki, M. Kluza, Sz. Kluza, Gruszecki

Drink Team: Rajek – P. Cholewicki, K. Cholewicki, Lis, Włodarz, Żaba, Paciora, Skoczek

Początek spotkania należał do Czystych Butów, które po golach K. Łęckiego oraz Turleja w 8 minucie prowadziły 2:0. Później do głosu doszły Drinki i jeszcze przed przerwą było 2:2. W drugiej odsłonie mieliśmy początkowo powtórkę z pierwszej. Najpierw dwie bramki dla Czystych Butów, a później gol P. Cholewickiego i 4:3 w 33 minucie. I tutaj podobieństwa się skończyły, bo Drink Team nie zdołał wyrównać. Sprawę zwycięstwa przesądziły bramki K. Łęckiego i M. Kluzy i Czyste Buty zdecydowały się, że zamiast walczyć o utrzymanie to powalczą o medal. Natomiast Drink Team przegrał po raz szósty z rzędu i szanse na utrzymanie ma już iluzoryczne.

 

Piątka kolejki: Tomasz Płatek (DRUG-ony) – Krzysztof Ciuśniak (Pawia-ny), Goncalo Rodrigues (Vicenti & Immobiliare Cracovia), Michał Ścieszka (Rodzinnerestauracje.pl), Marcin Kluza (Czyste Buty)

Zawodnik kolejki: Michał Ścieszka (Rodzinnerestauracje.pl) – kolejny, który pokazał, że nieważne jak prawdziwy mężczyzna zaczyna, a ważne jak kończy

Start a Conversation