Aptekarze walczą do końca!

Rodzinnerestauracje.pl oraz Konkret kontynuują zwycięskie serie, choć pierwsza z tych drużyn zwycięstwo zapewniła sobie dosłownie w ostatniej minucie. Banzai w końcu pokonało Spartę Kraków, ale najbardziej emocjonujące było starcie DRUG-onów z Drinkami, w którym Aptekarze prowadzili w sumie ok 40 sekund, ale ostatecznie wygrali. Rozegrano również pierwsze spotkanie rundy wstępnej Pucharu Ligi – Hattrick okazał się za mocny na OIRP Kraków.

 

Rodzinnerestauracje.pl – Microtec 4:2 (2:1)

(Linczowski, Piwowarczyk, Piotr Ochel, Białka – Wandasz, Wilczyński)

Żółta kartka: Linczowski (Rodzinnerestauracjepl)

Rodzinnerestauracje.pl: Palion – M. Knapik, W. Kopacz, Pohl, Piotr Ochel, Piwowarczyk, Białka, Linczowski

Microtec: Pawlik – Musiał, Kowaliński, Kraj, Wandasz, Mularczyk, Stawiarz, Wilczyński, Paluch

Niby to był mecz pierwszej z ostatnią drużyną, ale zupełnie tego nie było widać. Microtec schował się za podwójną gardą i spokojnie czekał na kontry. Opłaciło się – w siódmej minucie beniaminek objął prowadzenie po kontrze i golu Wilczyńskiego. Rodzinnerestauracje.pl wyrównały po niespełna minucie, gdy refleksem popisał się Piotr Ochel. Tuż przed przerwą Wicemistrz Nowej Huty objął prowadzenie po golu Białki, ale Microtec zachował spokój. Efektem była wyrównująca bramka Wandasza w 26 minucie. Co więcej, cztery minuty później tan sam gracz trafił w poprzeczkę. Rodzinnymrestauracjom.pl zaczęło się coraz bardziej śpieszyć, ale obrona Microtecu była tak szczelna, że jedyne na co było stać Gospodarzy to wycofywanie piłki do Linczowskiego, który walił ile fabryka dała z 17 metra. Wszystkie strzały Pawlik łapał w zęby lub były niecelne. Paradoksalnie taktyka ta powiodła się – na 30 sekund przed końcem strzał Linczowskiego dobił Piwowarczyk. Microtec zaryzykował i stracił czwartego gola, ale z przebiegu meczu naprawdę zasłużył na punkt.

 

Konkret – Czyste Buty 7:4 (2:1)

(Ogar 3, Napora 2, Gruszka, Grochalski – samobójcza – M. Kluza 3, Grochalski)

Żółta kartka: D. Łęcki (Czyste Buty)

Konkret: Szewczyk – Mączka, Czarny, Napora, Guban, Gruszka, Pawlik, Ogar, Concia

Czyste Buty: Cerazy – D. Łęcki, Grochalski, K. Łęcki, Sagan, Sz. Kluza, M. Kluza

Konkret nie mógł sobie wymarzyć lepszego początku ligi, wygrywając dwa pierwsze spotkania. Z kolei sytuacja Czystych Butów była zupełnie odwrotna – do tej pory 0 punktów. Wynik otworzył w 17 sekundzie pięknym strzałem M. Kluza, ale widać było, że więcej jakości ma Konkret. Wyrównał w szóstej minucie Ogar, a w 27 było już 4:1 po samobójczym trafieniu Grochalskiego. Po drugiej bramce M. Kluzy trzy minuty później zrobiło się 4:2, ale najlepszy na boisku Ogar dwoił się i troił, czego efektem był hattrick i 7:2 w 36 minucie. Konkret w końcówce spuścił nieco z tonu tracąc dwie bramki, ale kolejne trzy punkty zostały dopisane do konta Gospodarzy.

 

Sparta Kraków – Banzai 3:6 (2:3)

(Gruchała, Ł. Grabski, T. Grabski – Klęk 2, Ziętara, Mateusz Raźny, Bętkowski, Konrad)

Żółte kartki: Ł. Grabski (Sparta Kraków) oraz Sikora i Bętkowski (Banzai)

Sparta Kraków: M. Mroczek – Gruchała, Grabiec, Kaczmarczyk, Filo, Sieprawski, Ł. Grabski, T. Grabski

Banzai: Oszczypała – Warszawa, Ziętara, Mateusz Raźny, Klęk, Konrad, Sikora, Bętkowski, Filipek

W poprzedniej edycji starcia obu drużyn zakończyły się remisami i dziś również zapowiadała się walka o każdy centymetr boiska. Na mecz spóźnił się M. Mroczek i gdy wszedł na boisko w drugiej minucie było już 0:1 po golu Bętkowskiego. Bardzo szybko wyrównał T. Grabski, a Banzai ponownie prowadziło w 14 minucie po golu Klęka (Kamila, nie Jarka). Chwilę później Oszczypała obronił przedłużony rzut karny egzekwowany przez Gruchałę. Ten gracz minutę później zrehabilitował się strzelając pod poprzeczkę. Tuż przed przerwą Ziętara tak zakręcił Spartanami, że do tej pory może Im się jeszcze kręcić w głowach i Banzai prowadziło po raz trzeci. Podwyższył w 30 minucie Konrad, a losy spotkania rozstrzygnął na dwie minuty przed końcem mocnym strzałem Klęk. W ostatniej minucie obie drużyny strzeliły jeszcze po bramce, ale ze zwycięstwa cieszyli się Mistrzowie Nowej Huty w futsalu.

 

DRUG-ony – Drink Team 4:3 (2:2)

(Skiba 2, Ślusarczyk, Rogóż – P. Cholewicki 2, Rajek)

Żółta kartka: Herduś (DRUG-ony)

DRUG-ony: Płatek – Rogóż, Skiba, Herduś, Przesór, Ślusarczyk, Świderek, M. Zaczyk, L. Zaczyk

Drink Team: Szala – Krężel, Rajek, Żaba, P. Cholewicki, Włodarz, Lis

Obie drużyny w zeszłym tygodniu wydarły z gardła zwycięstwa swoim rywalom i miały szanse przedłużyć swoje zwycięskie passe. Dodatkowego kolorytu meczowi dodawał fakt, że wcale nie tak dawno Szala i Zaczykowie stanowili o sile ISTS. Mecz otworzyło Rajek, który dopadł do bezpańskiej piłki i huknął pod poprzeczkę w siódmej minucie. Pięć minut później podwyższył P. Cholewicki. Drinki cofnęły się do obrony, ale znakomitą końcówkę pierwszej połowy miał duet Ślusarczyk-Skiba, który w 120 sekund doprowadził do remisu. Druga połowa rozpoczęła się od świetnej akcji P. Cholewickiego, który mimo, że był faulowany to zdołał dać prowadzenie swojej drużynie. Drinki starały się od tego momentu grać z kontry, a DRUG-ony osiągały coraz większą przewagę w polu. Początkowo dawał radę Szala, ale nie miał nic do powiedzenia gdy w 37 minucie uderzył Ślusarczyk. Aptekarze zachowali więcej sił na końcówkę i w ostatniej minucie decydującą bramkę zdobył Rogóż wywołując eksplozję radości w swojej drużynie.

 

Piątka kolejki: Krzysztof Szala (Drink Team) – Patryk Ogar (Konkret), Piotr Ochel (Rodzinnerestauracje.pl), Łukasz Skiba (DRUG-ony), Marcin Ziętara (Banzai)

Zawodnik kolejki: Łukasz Skiba (DRUG-ony) – w dwie minuty pozwolił Aptekarzom wrócić z dalekiej podróży w meczu z Drink Teamem.

 

Hattrick – OIRP Kraków 12:6 (5:4)

(Barański 3, Staszel 3, Gruszczyński 2, Makuła 2, S. Nowak, Walerowski – Kiełbowicz 3, Wątrobiński, Spalik, Śmiłek)

Żółta kartka: Gruszczyński (Hattrick)

Hattrick: Gajoch – Mikrut, Staszel, Walerowski, Barański, S. Nowak, Rybski, Gruszczyński, Makuła

OIRP Kraków: Kiełbowicz, Śmiłek, Wątrobiński, Zwijacz, Budzik, Spalik, Sacha, Korpusiński, Łanoszka, Ryt

Starcie zainicjowało rozgrywki Pucharu Ligi w bieżącej edycji. Obie drużyny przystępowały do meczu z marszu po pojedynkach ligowych. W zdecydowanie gorszych nastrojach byli Radcy Prawni, gdyż Oni swój mecz przegrali, a ponadto stracili Lola, który musiał pauzować za czerwoną kartkę. Początek zwiastował łatwą wygraną Hattricka – w 5 minucie było 2:0 po golach Makuły i Gruszczyńskiego. W 12 minucie prowadzili już jednak Goście po golach Kiełbowicza i Sachy. Hattrick wyrównał, ale w 14 minucie było 3:4 po kolejnym golu Kiełbowicza. I tym razem Hattrick wyrównał (Barański), ale jak się okazało był to ostatni remis w tym meczu. W 31 minucie było już 8:4, a Hattrick nie zamierzał się zatrzymywać. Gdy już hattricki mieli na koncie Staszel i Barański było 11:5. Gola w końcówce strzelił jeszcze Wątrobiński, a dzieła zniszczenia dopełnił nie kto inny jak Kapitan Gospodarzy czyli Walerowski. OIRP Kraków po raz drugi z rzędu żegna się z Pucharem po rundzie wstępnej, a Hattrick w 1/8 finału zagra przeciwko Konkretowi.

Start a Conversation