This is Sparta!

W pierwszej kolejce solidny oklep zebrały drużyny beniaminków. W sumie straciły 19 bramek strzelając dwie, ale grały z dwoma najlepszymi zespołami poprzedniej edycji rozgrywek. W ostatnim i najlepszym meczu Sparta Kraków ograła Czyste Buty mimo, że dwukrotnie przegrywała trzema bramkami.

 

Rodzinnerestauracje.pl – Drink Team 12:0 (7:0)

(Linczowski 8, Pohl 2, Piwowarczyk, Rajczyk – samobójcza)

Rodzinnerestauracje.pl: Palion – Pohl, Piotr Ochel, Piwowarczyk, W. Kopacz, Linczowski

Drink Team: Szala – Rajek, Włodarz, Lis, Krężel, Żaba, Tetiuk, Bielecki, P. Cholewicki

Drink Team wrócił po czterech edycjach przerwy do najwyższej klasy rozgrywkowej i chciał pokazać się z dobrej strony przeciwko wicemistrzowi Nowej Huty. Rozpoczęło się od znakomitej sytuacji P. Cholewickiego, ale wyśmienicie zachował się debiutujący w lidze Palion. To co działo się potem nie śniło się nawet Łysemu z Brazzers. W 5 minucie było 2:0 po golach Linczowskiego i Piwowarczyka, a potem rozpoczął się popis Linczowskiego. As Rodzinnychrestauracji.pl zapakował piłkę do siatki sześć razy z rzędu, ale trzeba przyznać, że zadanie mocno ułatwiło Mu nieudolne krycie i niemający najlepszego dnia Szala. Kanonadę Linczowskiego przerwał w 30 minucie Rajek, który walnął swojaka. Gospodarze nie spuścili z tonu i odprawili rywala z tuzinem goli oraz potężnym materiałem do pomeczowej analizy.

 

Banzai – Microtec 7:2 (2:0)

(Marcin Raźny 4, D. Zając 2, Bętkowski – Mularczyk, Wandasz)

Żółta kartka: Mateusz Raźny (Banzai)

Banzai: Oszczypała – Marcin Raźny, Mateusz Raźny, Bętkowski, Warszawa, D. Zając

Microtec: Pawlik, Ofiarski – Mularczyk, Paluch, Kraj, Wandasz, Walczyk, Musiał, Czepirski, Kowaliński, Stawiarz, Nowakowicz

Microtec w poprzedniej edycji pokonał w ćwierćfinale Pucharu Ligi Microtec, a fakt, że Mistrz miał tylko jednego na zmiana pozwalał mieć Gościom nadzieję na punkty. Ciśnienia nie wytrzymał Ofiarski, który niefortunnie puścił strzał Bętkowskiego w 6 minucie i Banzai złapał wiatr w żagle. Po bramkach wracajągo do gry Marcina Raźnego i D. Zająca zrobiło się 4:0 w 28 minucie i Microtec podjął ryzyko otwarcia się przed rywalem. Po bramkach Wandasza i Mularczyka (piętą) było 4:2 w 34 minucie i Goście mieli kolejne szanse. Po jednej z nich nie wrócili jedna za akcją i Marcin Raźny zakończył sny Microtecu o punktach. Załamani Gości w końcówce wpakowali się jeszcze na dwie kontry (jedna wykończona raboną przez D. Zająca) i Banzai zrewanżowało się Microtecowi za niedawną porażkę w dokładnie takich samych rozmiarach.

 

Sparta Kraków – Czyste Buty 5:4 (1:3)

(Gruchała 2, Sieprawski 2, Kawula – M. Kluza 2, K. Łęcki, D. Łęcki)

Żółta karta: D. Łęcki (Czyste Buty)

Sparta Kraków: M. Mroczek – Kułaga, Gruchała, Grabiec, Kaczmarczyk, Filo, Sieprawski, Kawula

Czyste Buty: Cerazy – Grochalski, Gruszecki, D. Łęcki, K. Łęcki, M. Kluza

Pojedynek finalistów Pucharu Ligi poprzedziła minuta ciszy ku pamięci niedawno zmarłego Maksyma Szpuleckiego, będącego zawodnikiem Sparty Kraków. Czyste Buty zaprezentowały dwóch nowych graczy – znanego z dużych boisk Cerazego i zawodnika ekstraklasowego Solnego Miasta Wieliczka Grochalskiego. Mecz znakomicie rozpoczął się dla podopiecznych Cebuli. W 5 minucie wynik otworzył M. Kluza, a po bramkach braci Łęckich w 17 minucie było 0:3. W 21 minucie było 1:4, ale Sparta jest powszechnie znana z walki do końca (w końcu to Sparta, c’nie?), a Czyste Buty z … niekonwencjonalnych zachowań w końcówkach meczów. Sieprawski z Gruchałą sprawili, że w 26 minucie było tylko 3:4, a wyrównująca bramka wisiała w powietrzu. Remis pojawił się na tablicy wyników po przytomnym uderzeniu Kawuli w 33 minucie. W końcówce wszystko było w nogach Grochalskiego. Najpierw Jego strzał obronił M. Mroczek, a chwile później piłkę zabrał Mu Sieprawski i Sparta wróciła z dalekiej podróży i zainkasowała pierwsze trzy punkty w lidze.

 

Piątka kolejki: Marcin Oszczypała (Banzai) – Konrad Linczowski (Rodzinnerestauracje.pl), Rafał Gruchała (Sparta Kraków), Dariusz Zając (Banzai), Jakub Sieprawski (Sparta Kraków)

Zawodnik kolejki: Marcin Oszczypała (Banzai) – gracz z pola (w futsalu), który w ciągu jednego wieczoru pokazał, że zarówno świetnie broni i sędziuje.

Start a Conversation