Kromont po zwycięstwie nas Spartą został drugą drużyną w historii (po MK Team), która trzeci raz w ogóle i trzeci raz z rzędu została Mistrzem Nowej Huty w futsalu. Srebrne medale zapewnili sobie gracze MK Teamu po walkowerze w meczu z SA-Dzikami. W grupie spadkowej też wszystko jasne. Po remisie Krakowiaka z Czystymi Butami i wygranej Hattricka, to Krakowiak pożegnał się z Dywizją A.
MK Team – SA-Dziki 5:0, walkower
MK Team: Ginter, Guliński – Doniec, Nawrot, Szubartowski, Karaś, Głowa, Michta, Kępka, Wertepny
Goście nie stawili się na meczu kontynuując niechlubną sytuację z dnia poprzedniego.
Kromont – Sparta Kraków 4:0 (1:0)
(Marszycki 2, Pszczoła, Oszczypała)
Żółta kartka: Sikora (Kromont)
Kromont: Jamka – Sikora, Oszczypała, Pszczoła, Mateusz Raźny, Majcherczyk, Marszycki
Sparta Kraków: M. Mroczek – Kawula, Filo, Grabiec, Kaczmarczyk, Gruchała, Bukowicki, Bąk
To był drugi mecz tych drużyn w przeciągu dwóch dni i zapowiadało się, że będzie równie dramatyczny. Na początku lepsza była Sparta, ale w najlepszej sytuacji Sikora ofiarnie zablokował wślizgiem Bąka. W odpowiedzi Sparta popełniła prostą stratę, którą bezlitośnie wykorzystał Marszycki i było 1:0. Wówczas w grze Sparty zaczęła dominować panika, a w grze Kromontu chaos. Niemniej przewaga Mistrzów Nowej Huty rosła, mimo, że Sparta mogła wyrównać gdy Kaczmarczyk nie trafił do pustej bramki. Jeszcze w w 20 i 22 minucie M. Mroczek parował strzały Majcherczyka i Marszyckiego na słupek, ale w 27 minucie Pszczoła już się nie pomylił. Sparta śmielej zaatakowała, ale nie mogła zbyt wiele zdziałać pod bramką rywali. Kromont natomiast wyprowadził dwie kontry wykończone przez Oszczypałę (biodrem) i Marszyckiego i Kromont przypieczętował kolejny tytuł mistrzowski.
Czyste Buty – Krakowiak 4:4 (2:1)
(K. Łecki 3, Gruszecki – Walczyk 2, D. Zając 2)
Czyste Buty: P. Gibas – K. Łęcki, D. Łęcki, Cebula, Sz. Kluza, Gruszecki
Krakowiak: Gicala – Janus, D. Zając, Kociński, Walczyk
Dla Krakowiaka mecz miał niebagatelne znaczenie, gdyż porażka relegowała tą drużynę z Dywizji A. Ponadto był swoistą rozgrzewką przed Final Four Pucharu Ligi, gdzie w półfinale spotkają się te właśnie drużyny. To właśnie goście objęliby prowadzenie gdyby ofiarnie piłki z linii bramkowej w 3 minucie nie wybił D. Łęcki. W odpowiedzi Jego brat uderzył w swoim stylu i było 1:0. Czyste Buty kontynuowały ofensywę i w 12 minucie było 2:0, a na listę strzelców ponownie wpisał się K. Łęcki. Krakowiak odzyskał rezon za sprawą Walczyka, który ostro przetestował P. Gibasa, a w 17 minucie wpisał się na listę strzelców. Do remisu doprowadził D. Zając w 23 minucie finalizując piękną futsalową akcję. Krakowiak rozpędził się i 10 minut później było już 2:4, po kolejnych bramkach Walczyka i D. Zająca. Problem polegał na tym, że Krakowiak nie miał nikogo na zmianę i ewidetnie opadał z sił. Już w 34 minucie bramkę kontaktową zdobył Gruszecki. W 36 minucie P. Gibas obronił przedłużony rzut karny egzekwowany przez D. Zająca. Obrona gości wyglądała co raz rozpaczliwiej i wreszcie w 38 minucie K. Łęcki minął Gicalę i był remis. Krakowiak zaryzykował, ale w najlepszej sytuacji Walczyk nie trafił w bramkę i tym samym Krakowiak żegna się z najwyższą klasą rozgrywkową.
Hattrick – Pumas Kraków 8:3 (7:2)
(Gruszczyński 3, Rybski 2, Makuła, Mikrut, Bałchan – Pyciak, Żurek, Lenart)
Żółta kartka: Lenart (Pumas Kraków)
Hattrick: Gajoch – Gruszczyński, Rybski, Makuła, Mikrut, Bałchan
Pumas Kraków: Brzostkiewicz – Żurek, Leśniak, Pyciak, Konopka, Lenart, Benedyk
Hattrick nie mając pewnego utrzymania nie opierniczał się i już po dwóch minutach prowadził 2:0 po golach Makuły i Gruszczyńskiego. Pumasi zdobyli bramkę kontaktową gdy umiejętnościami indywidualnymi popisał się Żurek, ale Hattrick nie zwalniał tempa. W 14 minucie było 6:1, a hattricka na koncie miał już Gruszczyński. Pumasi zdobyli drugiego gola gdy refleksem popisał się Pyciak, ale po golach Rybskiego i Bałchana było 8:2 w 21 minucie. Ciężko w to uwierzyć, ale Hattrick więcej bramek już nie strzelił. Pumasi nie byli o wiele lepsi – Gajocha pokonał debiutanckim trafieniem w NALF jedynie Lenart. Wynik ten, dzięki remisowi Krakowiaka zapewnił gospodarzom ligowy byt.
Piątka kolejki: Tadeusz Jamka (Kromont) – Krystian Gruszczyński (Hattrick), Dariusz Marszycki (Kromont), Konrad Łęcki (Czyste Buty), Dariusz Zając (Krakowiak)
Zawodnik kolejki: Dariusz Marszycki (Kromont) – Jego skuteczność przypieczętowała trzeci tytuł mistrzowski dla Kromontu.