Aspiranci uciekają

Po piątej kolejce Dywizji A, dzięki zwycięstwu w meczu na szczycie Aspiranci mają już sześć punktów przewagi nad wiceliderem, będąc jak sprinter, który w biegu na setkę odstawia rywali na 40 metrów. Za Ich plecami czają się Supermeny (wiktoria nad Spartą Kraków), Kromont (wysoka wygrana z Hattrickiem) i Krakowiak Financity. Po zaskakującej porażcie z Drink Teamem po raz pierwszy od września 2011 roku na ostatnim miejscu Dywizji A znalazł się najbardziej utytułowany zespół w nowohuckim futsalu czyli MK Team.

Sparta Kraków – Supermeny Kraków 2:5 (0:2)

(Bukowicki 2 – Szubartowski, Kosek, Fietko, Rubak, Sałęga)

Sparta Kraków: M. Mroczek – Bukowicki, Filo, Mierzyński, Kawula, Grabiec, Kułaga, Gruchała

Supermeny Kraków: Bułka, P. Gibas – Fietko, Rubak, Kosek, Sobolewski, Pyzio, Szubartowski, Ziobro, Sałęga

Udany rewanż na Sparcie Kraków za porażkę w Pucharze Ligi wzięły Supermeny Kraków, choć wygrana nie przyszła łatwo. Pierwsza połowa to bardzo wyrównana gra w której gracze obu drużyn nóg nie odstawiali. Błyszczeli przede wszystkim M. Mroczek i Bułka. Dobrą passę tego pierwszego skończył Sałęga w 17 minucie, a tuż przed przerwą poprawił Rubak. W 27 minucie Bukowicki pokazał dlaczego jest jest drugim strzelcem w historii NALF i po wymanewrowaniu niemal wszystkich Supermenów zrobiło się 2:1. Sparta nie potrafił jednak powtórzyć tego wyczynu, a jak wiadomo niewykorzystane sytuacje się mszczą i w 32 minucie było 1:3 po golu Koska i błędzie M. Mroczka. Sparcie nie pozostało nic innego jak przejście w tryb berserka, ale i to przyniosło wynik odwrotny od zamierzonego, bo w 38 minucie było 1:5. Ostatecznie skończyło się na trzybramkowej porażce Sparty, bo jeszcze w końcówce po raz drugi ukąsił Bukowicki. Sparta tym samy zleciała z podium do grupy spadkowej, a Supermeny wskoczyły na pozycje wicelidera (z ledwie sześciopunktową stratą do Aspirantów).

Drink Team – MK Team 5:4 (3:2)

(K. Cholewicki 3, P. Cholewicki, Pastucha – Głowa 2, Doniec, Nawrot)

Czerwona kartka: Kucia (MK Team, 36. minuta – faul taktyczny)

Drink Team: Rajek – Burczyk, Pastucha, M. Nowak, K. Cholewicki, P. Cholewicki, Żaba

MK Team: Kucia – Doniec, Karaś, Głowa, Nawrot, Złydaszek, Wertepny, Goraj, Złydaszek

Bojaźń z jaką zaczęli gracze Drink Teamu szybko przełożyła się na gole Dońca i Głowy i było 0:2 w 12 minucie. To dopiero otrzeźwiło Drinków – Pastucha i K. Cholewicki sprawili, że 3 minuty później było 3:2, choć należy dodać, że lepiej przy bramkach mógł zachować się Kucia. W 26 minucie podwyższył P. Cholewicki. Co prawda w 30 minucie Głowa wykorzystał rzut karny i było 4:3, ale MK Team grał nad wyraz anemicznie. Obrazu rozpaczy dopełniła czerwona kartka Kuci w 36 minucie (pierwsza w historii ligi czerwień w debiucie) i bramka K. Cholewickiego w przewadze. Do kontaktu doprowadził po solowej akcji Nawrota w 37 minucie, ale na więcej zabrakło czasu. Mimo, że obie drużyny mają jeszcze szanse (matematyczne) na grupę mistrzowską to najprawdopodobniej rewanż zobaczymy już w ramach grupy spadkowej.

Kromont – Hattrick 13:3 (5:2)

(Pszczoła 3, Mateusz Raźny 3, Marszycki 3, Marcin Raźny 2, Oszczypała 2 – Gruszczyński 2, Bałchan)

Kromont: Jamka – Oszczypała, Pszczoła, Sikora, Marcin Raźny, Mateusz Raźny, Marszycki, Majcherczyk

Hattrick: Gajoch – Gryszczyński, Rybski, Walerowski, Bałchan, Makuła, Groński, Ziętara, Gajdur

Hattrick postanowił się nie patyczkować i zagrał z Kromontem w otwarte karty. Gościom udało się nawet prowadzić po bramce Gruszczyńskiego w 4 minucie, ale Marcin Raźny i Pszczoła szybko odmienili ten stan rzeczy. Jeszcze w 14 minucie był remis po drugiej bramce Gruszczyńskiego, ale było widać, że wymiana ciosów może się skończyć dla Hattricka katastrofą w każdej chwili. Jeszcze w pierwszej połowie niejako na własne życzenie podopieczni Walerowskiego stracili trzy bramki. Drugą rozpoczęli od bramki Bałchana, ale z minuty na minutę było co raz gorzej. Wykorzystując to, że goście za bardzo starali się operować piłką na połowie przeciwnika Kromont szybko i skutecznie kontrował najczęściej wbijając piłkę do pustaka. Pierwszy hattricka zaliczył Pszczoła a później w Jego ślady poszli Mateusz Raźny i Marszycki. Ostatecznie skończyło się na aż dziesięciobramkowej wiktorii drużyny Sikory, która na pewno da gościom dużo do myślenia.

Krakowiak Financity – Szkoła Aspirantów PSP 6:9 (3:5)

(Porębski 2, Kociński 2, Kobiałka, D. Zając – Płóciennik 3, Łoś 2, Horawa, Hanus, Pisarek, Opiłka)

Żółta kartka: Łoś (Szkoła Aspirantów PSP)

Krakowiak Financity: Bartos – D. Zając, Janus, Porębski, Kociński, Kobiałka

Szkoła Aspirantów PSP: Mróz – Horawa, Łoś, Hanus, Pisarek, Opiłka, Rutka, Płóciennik

Mecz lidera z wiceliderem, którego stawką było przewodzenie ligowej tabeli stał pod znakiem zmasowanej ofensywy prezentowanej raz przez jedną, raz przez drugą drużynę. Aspiranci objęli prowadzenie w 6 minucie po bramce Płóciennika, ale błyskawicznie wyrównał Porębski. Zmasowane natarcie gości pozwoliło Im prowadzić najpierw 3:1 w 15 minucie i nawet 5:2 w 20 minucie. Wydawało się, że jest po meczu, ale niespodziewanie Krakowiak podkręcił tempo, a gości zaczęli się gubić. Jeszcze przed przerwą bramkę zdobył Kobiałka. Trafienie kontaktowe to już potężny strzał D.Zająca w 22 minucie. Podbudowany Krakowiak forsował tempo i po dwóch bramkach Kocińskiego objął prowadzenie 6:5 w 31 minucie. Beniaminek być może zdołałby dowieźć je do końca meczu, ale w przeciwieństwie do Aspirantów miał tylko jednego rezerwowego. Płóciennik potrzebował tylko minuty by władować dwie bramki Bartosowi i było 6:7 w 36 minucie. Krakowiakowi nie pozostało nic innego niż zaryzykowanie, ale gospodarze ryzykowali nie tylko kolejne stracone bramki, ale i zawały. Ostatecznie skończyło się dwóch kolejnych bramkach i Aspiranci zwyciężyli w meczu o trzy punkty i mają już sześć punktów przewagi nad wiceliderem.

Piątka kolejki: Michał Bułka (Supermeny Kraków) – Dariusz Zając (Krakowiak Financity), Dariusz Marszycki (Kromont), Jakub Fietko (Supermeny Kraków), Krzysztof Cholewicki (Drink Team)

Zawodnik kolejki: Krzysztof Cholewicki (Drink Team) – szarpał MK Team jak hipster jarmuż.

 

Start a Conversation