Pawia-ny i IGLOMEN uzupełniają stawkę półfinalistów Pucharu Ligi

W ostatnich dwóch ćwierćfinałąch Pucharu Ligi oglądaliśmy tylko trzy gole. Pumas Kraków fantastycznie zaprezentowało się na naprzeciw Pawia-nów, ale uległo, a IGLOMEN&RodzinneRestauracje w bardzo niefutsalowych rozmiarach okazał się lepszy od DRUG-onów.

 

Pawia-ny – Pumas Kraków 3:2 (0:2)

(Świder, Bujas, Ciuśniak – Marczak, Stepaniak)

Żółt kartka: Wątroba (Pumas Kraków)

Pawia-ny: Dudzik- Popielak, Bujas, Błachut, Ciuśniak, Ogonek, Paweł Ochel, Świder, Śmietana

Pumas Kraków: Osiecki – Żurek, Pyciak, Wątroba, Konopka, D. Nowak, Stepaniak, Bielski, Ilczuk, Lewicki, Marczak

Obecność Pumasów w ćwierćfinale jest największą niespodzianką na tym etapie Pucharu Ligi. W związku z tym Pawia-ny mecz rozpoczęły zgodnie przesławną dewizą Franciszka Smudy czyli: ,,Chuja grają, opierdolimy Ich” i dostali gonga już w 2 minucie od Stepaniaka. Pumasi nie poprzestali na tym i w 17 minucie podwyższył Marczak. Pawia-ny robiły co mogły, ale mur w który walili głową był bardzo gruby. Pierwsza wyrwa pojawiła się w 25 minucie gdy kontaktowego gola strzelił Bujas. W 28 minucie wyrównał Świder strzelając najbardziej przypadkową (ale jak najbardziej zasłużoną) bramkę w karierze. Kwestia awansu rozstrzygnęła się w 31 minucie gdy zwycięską bramkę strzelił Ciuśniak. Pumasi zagrali z Mistrzem Ligi jak równy z równym, a Pawia-ny po prostu wywiązały się z roli faworyta i w półfinale zmierzą się z kolejnym zespołem Dywizji B – ELTE GPS.

 

DRUG-ony – IGLOMEN&RodzinneRestauracje 0:1 (0:1)

(Khulla)

DRUG-ony: Płatek – P. Knapik, Kurylak, Ślusarczyk, Świderek, Dębski, L. Zaczyk

IGLOMEN&RodzinneRestauracje: Palion – W. Kopaczk, Otrębski, Piwowarczyk, Radomski, Stanula, Khulla, Pohl

W pierwszej połowie więcej z gry mieli gracze DRUG-onów, ale strzały L. Zaczyka i Skiby świetnie bronił Palion. IGLOMEN&RodzinneRestauracje odpowiedział w 20 minucie, gdy po indywidualnej akcji Khulla trafił w słupek. Khulla trafił również w poprzeczkę w 28 minucie, ale pięć minut już się nie pomylił i strzelił jedynego (!) gola w meczu., który dał Obrońcy tytułu awans do półfinału. Tam czekają już mistrzowskie Czyste Buty.

Start a Conversation