AZS Collegium Medicum UJ i Złote Chłopaki awansowały do elity!

Ostatnia kolejka Dywizji B obfitowała w takie zwroty akcji i dramatyzm, że śmiało mogłaby zostać użyta jako materiał poglądowy na filmówce. Bohaterami tragicznymi zostali Bodziony z ELTE GPS oraz Kaniewski (Złote Chłopaki), którzy będąc kapitanami swoich ekip wylecieli w swoich meczach w 34 minucie spotkania. Różnica polegała na tym, że koledzy Kaniewskiego potrafili się ogarnąć, a Bodzionego nie. Ostatecznie Dywizję B wygrała ekipa AZS Collegium Medicum UJ, która zgarnęła ograła właśnie ELTE GPS. W dolnej połowie tabeli Pumasi ulegli Venatores FC, które ostatecznie zajęło 8 miejsce w lidze. ELTE GPS na otarcie łez zostają nagrody indywidualne, bowiem Bodziony, wyrównując rekord z poprzedniego sezonu został najlepszym strzelcem z 52 golami, a Jakubczak najlepszym asystentem z 19 asystami.

 

AZS Collegium Medicum UJ – ELTE GPS 2:1 (0:0)

(Sobolewski, Banaczyk – Jakubczak)

Żółte kartki: Banaczyk (AZS Collegium Medicum UJ) oraz Bodziony i Przybyłek (ELTE GPS)

Czerwona kartka: Bodziony (ELTE GPS, 34. Minuta – za drugą żółtą)

AZS Collegim Medicum UJ: Zawiślak, Ginter – Karpiński, Sobolewski, Bogusławski, Gajewski, Poremba, Banaczyk, Sieprawski

ELTE GPS: Przybyłek – Mizera, Handziak, Mateja, Bodziony, Piętowski, Jakubczak, Przywara

Obie drużyny skupiły się tak na obronie, że zablokowany strzał z połowy urastał do miana sytuacji bramkowej. W pierwszej połowie najlepszą okazję miał w 11 minucie Sieprawski, który z przedłużonego rzutu karnego strzelił tak, że życie osób na antresoli było poważnie zagrożone. Widząc jak obie drużyny są nieporadne, w 26 minucie Sobolewski zakręcił wąsa i przebiegł z piłką 30 metrów ładując ją siatki. Minutę później Handziak zdecydował się na strzałocentrę z własnego pola karnego, piłka trafiła w poprzeczkę, a dobił ją Jakubczak i był remis dający awans i mistrzostwo ELTE GPS. Kluczowa dla awansu okazała się 34 minuta – Bodziony nieprzepisowo zatrzymał Bogusławskiego i obejrzał drugą żółtą kartkę. ELTE GPS nie przetrzymało gry w osłabieniu i chwilę później gola strzelił Banaczyk. ELTE GPS próbował z całych sił, ale w najlepszej sytuacji strzał Piętowskiego obronił Zawiślak. AZS Collegium Medicum wygrał Dywizję B, a kwestii awansu chyba nikt jeszcze nie przegrał tak nieszczeliwie jak ELTE GPS. I na koniec ciekawostka: aż czterech graczy równocześnie zaliczyło awans do Dywizji A w barwach drugiej drużyny: Ginter (pierwszy w barwach MK Teamu, pierwszy gracz, który awansował dwie edycje z rzędu do elity), Sieprawski (Sparta Kraków), Gajewski (Krakowiak) oraz Sobolewski (Supermeny Kraków).

 

Hattrick – Złote Chłopaki 6:7 (2:4)

(Gruszczyński 3, Bałchan, S. Nowak, Barański – Liberka 5, Dziurdzia, Bębenek)

Żółta kartka: Gruszczyński (Hattrick)

Czerwona kartka: Kaniewski (Złote Chłopaki, 34 minuta – za faul)

Hattrick: Klimczyk, Barański- Mikrut, Barański, S. Nowak, Walerowski, Rybski, Makuła, Gruszczyński

Złote Chłopaki: Kaniewski – Łyduch, Gnutek, Bębenek, Mierzejewski, Dziurdzia, Stawiarz, Górski, Liberka.

Sprawa była prosta – wygrana Złotych dawała Im awans Dywizji B. Każdy pozostał wynik oznaczał kolejny sezon na drugim foncie i chyba najbardziej spektakularne w historii zjebanie kwestii awansu. Smaczku dodawał meczowi fakty iż Złote Chłopaki zapowiedziały na mordoksiążce, iż w przypadku porażki, że popełnią zbiorowe harakiri na boisku przy wykorzystaniu wcześniej przygotowanych butelek Perły Chmielowej, nie zgłoszą się do kolejnej edycji rozgrywek. Ale Goście nie chcieli nigdzie zostawać. Szalał Liberka i po Jego trzech bramkach w 10 minucie był 0:3. Wówczas gra niepotrzebnie zaczęła się zaostrzać, a żółtą kartkę otrzymał Gruszczyński i wykluczył się z uczestnictwa w finale Pucharu Ligi. Na Hattricka podziałało to bardzo mobilizująco, bo w 23 minucie było tylko 3:4. Znów jednak błysnął Liberka i w 33 minucie był 3:6 i wydawało się, ze jest po wszystkim. Jednakże najpierw strzelił gola S. Nowak, a później z boiska za faul na Rybskim wyleciał Kaniewski, a bramkę kontaktową strzelił Gruszczyński z rzutu karnego. Potem Hattrick przydusił jak rząd podatkami, ale Bałchan dwa razy trafił w obramowanie bramki. Na 40 sekund końca dopiął jednak swego wyrównując wynik meczu. Jednakże Złote Chłopaki zaatakowały wszystkimi siłami i na 13 sekund przed końcem Dziurdzia dał zwycięstwo Gościm Złote Chłopaki mogły rozpocząć świętowanie, pisząc jedną z najciekawszych historii awansu do elity.

 

OIRP Kraków – Żarłacze 0:5, walkower

Żarłacze: Dzięgiel – Sobesto, K. Janiszyn, D. Janiszyn, Hańderek, Kopeć, Panek, Połubiński, Jabłoński

OIRP po raz drugi z rzedu nie stawił się na meczu i rywal otrzymał walkower, który zepchnał Radców Prawnych na ostatnie miesce w tabeli, co jest tym smutniejsze, że OIRP po drugiej serii spotkań liderował.

 

Venatores FC – Pumas Kraków 7:6 (4:3)

(Babicz 4, Królikowski 2, D. Mroczek – Pluciński 2, Biel 2, Żurek, Ilczuk)

Venatores FC: Pakuła – Michnowicz, Królikowski, Wątrobą, S. Mroczek, D. Mroczek, Zimowskiego, M. Kopacz, Holizna, Babicz

Pumas Kraków: Furmanek – Żurek, Leśniak, Pyciak, Konopka, Ilczuk, Biel, Marczak, Pluciński

Dzięki walkowerowi w meczu OIRPu z Żarłaczami było to spotkanie o ósme miejsce w ligowej tabeli. Królikowski wszedł w mecz jak trip po kwasie i już w 4 minucie było 2:0. W 13 minucie po bramkach Ilczuka i Plucińskiego był już jednak remis. Po chwili scenariusz powtórzył się. 20 minuta i 4:2, 23 minuta i 4:4. Jeszcze w tej samej minucie Babicz skompletował hattricka, a w 25 minucie po bramce Plucińskiego mieliśmy kolejny remis. Pumas nie byli jednak w stanie wyjść na prowadzenie. W 30 minucie po golach D. Mroczka i Babicza był 7:5, ale wydawało się, że powtórzy się scenariusz z kolejnym remisem. W 35 minucie bramkę kontaktową strzelił Żurek i wydawało się, że remis jest tuż tuż. Venatores FC utrzymali jednak korzystny wynik i zajęli ósme miejsce. Trzeba to uczcić – najlepiej zakupem jednolitych koszulek.

Piątka kolejki: Michał Zawiślak (AZS Collegium Medicum UJ) – Michał Liberka (Złote Chłopaki), Zbigniew Łyduch (Złote Chłopaki), Patryk Babicz (Venatores FC), Tomasz Sobolewski (AZS Collegium Medicum UJ)

Zawodnik kolejki: Michał Liberka (Złote Chłopaki) – zagrał mecz na piątkę i wprowadził Złotych do Dywizji A.

Start a Conversation