Rodzinnerestauracje.pl Mistrzem Nowej Huty w futsalu!

W Dywizji A wszystko jasne. Rodzinnerestauracje.pl wiele się nauczyły po poprzedniej edycji i nie dały wyrwać sobie mistrzostwa mimo, że bardzo mocno naciskał Banzai. Brązowe medale dla Konkretu, który ostatecznie tylko dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań okazał się lepszy od DRUG-onów. Dopiero piąte miejsce zajęli gracze Sparty Kraków. W spotkaniu zdegradowanych ekip Microtec wziął rewanż na Drink Teamie. Po raz drugi  po koronę króla strzelców sięgnął Konrad Linczowski z mistrzowskiej ekipy, który załadował 32 sztuki, a najlepszym asystentem jego klubowy kolega Piotr Ochel, który zaliczył 16 ostatnich podań.

 

Banzai – Czyste Buty 3:1 (1:0)

(Filipek 2, Gruszecki – samobójcza – Turlej)

Banzai: Oszczypała – K. Klęk, Zając, Filipek, Konrad, Warszawa, Ziętara

Czyste Buty: R. Kmiecik – D. Łęcki, K. Łęcki, M. Kluza, Sz. Kluza, Kosek, Gruszecki, Turlej, Zawiliński

Mecze Banzai i Czystych Butów zawsze stoją na wysokim poziomie i tym razem było podobnie. Banzai było o tyle zmotywowane, że ciągle walczyo o mistrzostwo, ale Czyste Buty nie miały zamiaru się kłaść mimo, ze nie groziło Im ani podium, ani spadek. To był mecz walki, w którym brakowało klarownych sytuacji. Dopiero w 16 minucie Gruszecki niefortunnie przeciął wrzutkę rywala i było 1:0. Obraz gry niewiele się zmienił w drugiej odsłonie. W 24 minucie Turlej nie miał co zrobić z piłką, więc huknął z połowy tak, że z materaca posypała się gąbka i był remis. Wynik był kwestią otwartą, aż do 31 minuty. Wówczas Turlej zagrał ręką w polu karnym, a rzut karny na raty zamienił na gola Filipek. Czyste Buty przeszły do ataku pozycyjnego, a w najlepszej sytuacji dawno nie widziany w NALF Kosek chybił. Zemściło się to w 36 minucie gdy Filipek ustalił wynik meczu i Banzai dalej korespondencyjnie walczyło o mistrza z Rodzinnymirestauracjami.pl

 

Microtec – Drink Team 5:2 (2:0)

(Czepriski, Walczyk, Mularczyk, Kowaliński – Rajek, P. Cholewicki)

Microtec: Pawlik – Mularczyk, Kraj, Paluch, Czepriski, Walczyk, Musiał, Kowaliński

Drink Team: Szala – Rajek, Włodarz, P. Cholewicki, K. Choleiwcki, Lis, Żaba

Mecz outsajderów rozpoczął się od bramki Kowalińskiego w 2 minucie. Obie drużyny raczej skupiały się na tym by nie stracić bramki, ale w 16 minucie Walczyk sprytnie zszedł do środka i mocnym strzałem pokonał Szalę. W 23 minucie podanie Walczyka sfinalizował Czepirski i wydawało się, że jest po meczu. W 32 minucie w 20 sekund Drinki złapały kontakt. Najpierw przy słupku uderzył Rajek, a chwilę później wyrzut Szali na bramkę zamienił P. Cholewicki. Drink Team odkrył się i dostał dwie sztuki. Microtec zrewanżował się za porażkę sprzed tygodnia, a kolejne stracia między tymi ekipami w przyszłej edycji będą już w Dywizji B.

 

Piątka zaległej kolejki: Sergiusz Palion (Rodzinnerestauracje.pl) – Andrzej Filipek (Banzai), Damian Walczyk (Microtec), Mateusz Przesór (DRUG-ony), Michał Koźlak (Rodzinnerestauracje.pl)

Zawodnik kolejki: Mateusz Przesór (DRUG-ony) – w końcu zagrał na miarę swoich, niemałych umiejętności

 

Sparta Kraków – Konkret 3:2 (0:2)

(Sieprawski, Gruchała, Kaczmarczyk – Guban, Czarny)

Żóła kartka: Sieprawski (Sparta Kraków)

Sparta Kraków: M. Mroczek – Grabiec, Gruchała, Kaczmarczyk, Sieprawski

Konkret: Szewczyk – Guban, Czarny, Mączka, Domingos, Stanula, Rzepecki

Sparta Kraków pewna była utrzymania, a Konkret brązowych medali. W związku tym atmosfera była nieco wakacyjna. Konkret szybko wyszedł na dwubramkowe prowadzenie po golach Czarnego i Gubana. W 17 minucie strzał Czarnego z przedłużonego rzutu karnego obronił M. Mroczek. Sparta uspokoiła grę i w 29 minucie Sieprawski zdobył bramkę kontaktową. Gdy trzy minuty później wyrównał Gruchała to żarty się skończyły. Paradoksalnie to Spartanie mieli lepszą końcówkę. W 37 minucie Sieprawski dograł do Kaczmarczyka i Sparta wróciła z dalekiej podróży. Konkret cisnął w końcówce, ale na nic się to nie zdało i przegrał po raz szósty z rzędu, ale fantastyczny początek rozgrywek zapewnił Im brązowe medale.

 

Rodzinnerestauracje.pl – Czyste Buty 5:2 (4:0)

(Linczowski 2, Piwowarczyk, Ścieszka, W. Kopacz – Zawiliński, Cebula)

Żółte kartki: Ścieszka i Linczowski (Rodzinnerestauracje.pl) oraz Turlej (Czyste Buty)

Rodzinnerestauracje.pl: Palion – Ścieszka, Pohl, W. Kopacz, Kowalski, Piwowarczyk, Linczowski, Koźlak

Czyste Buty: Cerazy – Cebula, Zawiliński, M. Kluza, Sz. Kluza, Turlej, D. Łęcki

Rodzinnerestauracje.pl potrzebowały minimum punktu by ponownie zostać Mistrzem Nowej Huty w futsalu. Podopieczni Knapika pamiętali jednak, że to da się spieprzyć i od razu zaczęli ostro jechać z koksem. Już w 12 minucie było 4:0 i można było się zastanawiać, czy szampan jest wystarczająco schłodzony. W drugiej połowie Czyste Buty próbowały, ale albo trafiali w poprzeczkę albo w W. Kopacza. To właśnie W. Kopacz strzelił kolejną bramkę w 33 minucie i już nic nie mogło odebrać tytułu Rodzinnymrestauracjom.pl. Czysty Buty w końcówce strzeliły dwa gole, ale to niczego nie zmieniło i Różowi mogli rozpocząć świętowanie.

 

Microtec – DRUG-ony 3:4 (3:3)

(Walczyk, Paluch, Mularczyk – Rogóż 2, Skiba, L. Zaczyk)

Żółte kartki: Paluch i Nowakowicz (Microtec) oraz Skiba (DRUG-ony)

Microtec: Pawlik – Walczyk, Paluch, Czepirski, Mularczyk, Kraj, Musiał, Nowakowicz

DRUG-ony: Płatek – Rogóż, Skiba, Krygowski, Ślusarczyk, Przesór, L. Zaczyk, M. Zaczyk

Mecz nie miał żadnej formalnej stawki, ale naprawdę mógł się podobać. DRUG-ony objęły prowadzenie w 2 minucie gdy błąd defensywy wykorzystał L. Zaczyk. W 11 minucie było już 2:1 po golach Palucha i Walczyka. Radość trwała dwie minuty, aż bramkę strzelił Rogóż. W 18 minucie gola strzelił Skiba i Aptekarze ponownie prowadzili. Jeszcze przed przerwą wyrównał Mularczyk. W drugiej połowie obie ekipy jeździły na dupach, a losy meczu rozstrzygnęły się w 35 minucie. Wówczas całe boisko przebiegł Rogóż i pokonał Pawlika. Do końca meczu się nic nie zmieniło i DRUG-ony zaliczyły najlepszy sezon w historii kończąc rozgrywki tuż za podium, choć na pewno pozostaje lekki niedosyt, bo do medalu zabrakło jedynie lepszej postawy przeciwko Konkretowi… .

 

Banzai – Drink Team 10:3 (3:0)

(K. Klęk 3, Oszczypała 2, Filipek 2, Bętkowski, Zając, Żaba – samobójcza – Włodarz, P. Cholewicki, Oszczypała – samobójcza)

Banzai: Oszczypała – Warszawa, Ziętara, Filipek, Bętkowski, Zając, K. Klęk

Drink Team: Szala – Włodarz, Lis, P. Cholewicki, Żaba

Już przed meczem wiadomo było, że mecz nic nie zmieni w tabeli, więc obie drużyny pozwalały sobie na bardzo dużo maniany. Zdecydowanie lepiej wychodziła ona Banzai, które w 21 minucie prowadziło 4:0. Drink Team spięły poślady i w 26 minucie było 4:2, przy czym druga bramka była setnym trafieniem Pawła Cholewickiego w lidze. Banzai skończyło się wygłupiać i strzeliło kolejne dwie bramki. Sytuacja, która najlepiej oddawała klimat meczu miała miejsce w 31 minucie. Włodarz chcąc oddać piłkę rywalowi wsadził Oszczypałę na minę, który strzelił samobója głową (!). Drink Team honorowo oddał gola Oszczypale, któremu strzelanie spodobało się tak bardzo, że zaraz załadował kolejną sztukę. Banzai dojechało do dwucyfrówki, która Im osłodziła, że w tej edycji zajęli ,,tylko” drugie miejsce.

 

Piątka kolejki: Marek Mroczek (Sparta Kraków) – Jakub Sieprawski (Sparta Kraków), Konrad Linczowski (Rodzinnerestauracje.pl), Rafał Rogóż (DRUG-ony), Dariusz Zając (Banzai)

Zawodnik kolejki: Jakub Sieprawski (Sparta Kraków) – ciekawe na którym miejscu byłaby Sparta jakby wpadał na halę wcześniej?

Start a Conversation