Microtec w elicie!

Microtec wygrał swoje oba spotkania w tym tygodniu i mimo, że jest na drugim miejscu w tabeli to zapewnił sobie awans do nowohuckiej elity futsalu. O krok jest Drink Team, który ponownie nie dał strzelić sobie gola przez Pumas. W walce o podium pozostały jedynie drużyny Pawia-nów i Złotych Chłopaków, które wygrywały swoje spotkania. Jeśli w przyszłej edycji powstanie Dywizja C to zagrają w niej ekipy Copacabany, Pumas Kraków i Venatores FC, które przekreśliły w tej serii swoje szanse na zajęcie co najmniej ósmego miejsca.

 

Venatores FC – OIRP Kraków 3:6 (2:2)

(Ciuruś 2, M. Kopacz – Ryt 3, Mirek 2, Śmiłek)

Żółta kartka: Mirek (OIRP Kraków)

Venatores FC: Zimowski – Zych, Goraj, S. Mroczek, Ciuruś, Dłużniak, M. Kopacz

OIRP Kraków: Lolo – Mirek, Śmiłek, Sacha, Spalik, Ryt, Wąsik

Mecz rozpoczął się od ładnej akcji wykończonej przez Mirka, ale w 10 minucie tylko 60 sekund potrzebował Ciuruś by strzelić dwa gole. W 14 minucie wyrównał Ryt i przewaga Gości zaczęła rosnąć. Po golach Ryta i Śmiłka zrobiło się 2:4 w 29 minucie, ale Venatores FC stać było na bramkę kontaktową autorstwa M. Kopacza. OIRP Kraków mecz rozstrzygnął dopiero w końcówce aplikując rywalowi jeszcze dwie bramki.

 

Pawia-ny – WKS Futsal Team 8:4 (5:1)

(Maślanka 3, Ciuśniak 3, Prusak 2 – Rajczyk 2, Fijoł 2)

Żółta kartka: Bujas (Pawia-ny)

Pawia-ny: Ziółkowski – Prusak, Ogonek, Ciuśniak, Bujas, Błachut, Filak, Maślanka

WKS Futsal Team: Ślusarski – Rajczyk, Świerczyński, Fijoł, Dudek, Kuska

Ciągle walczący o awans gracze Pawia-nów nie zamierzali zostawiać niczego przypadkowi i od początku całkowicie zdominowali rywala. W 18 minucie było już 5:0, a hattricka na koncie miał Maślanka. Po bramkach Fijoła i Rajczyka zrobiło się 5:2 w 23 minucie, ale Pawia-ny nie zamierzały mieć nerwowej końcówki i cztery minuty później było 7:2. W samej końcówce Wybrzeże Klatki Schodowej odrobiło co prawda jedną bramkę, ale trzy punkty powędrowały na konto Pawian-ów, które ciągle mogą awansować do Dywizji A. WKSowi na pocieszenie pozostaje fakt, iż na pewno będą grać w przyszłym sezonie w Dywizji B.

 

Microtec – OIRP Kraków 4:2 (2:0)

(Kraj, Stawiarz, Wandasz, Nowakowicz – Śmiłek 2)

Żółta kartka: Mirek (OIRP Kraków)

Microtec: Pawlik – Kraj, Stawiarz, Mularczyk, Wandasz, Walczyk, Czepirski, Kowaliński, Musiał, Nowakowicz

OIRP Kraków: Lolo – Mirek, Śmiłek, Sacha, Spalik, Ryt, Wąsik

Microtec w swoim stylu siadł na rywalu jak komornik na mieniu i po golach Nowakowicza i Kraja w 9 minucie było 2:0. Później Żółta Łódź Podwodna strasznie partaczyła doskonałe sytuacje bramkowe. Mimo to do siatki udało się trafić Wandaszowi i Stawiarzowi i w 36 minucie było 4:0. W samej końcówce dwukrotnie skutecznością popisał się Śmiłek, ale to nie wystarczyło by pokonać Microtec, który był o jedno zwycięstwo od awansu.

 

Pumas Kraków – Drink Team 0:6 (0:1)

(P. Cholewicki 2, Żaba 2, Bień, K. Cholewicki)

Pumas Kraków: Kapela – Żurek, Leśniak, Marczak, Pyciak, Piekarski, Furmanek

Drink Team: Szala – K. Cholewicki, P. Cholewicki, Bień, Lis, Włodarz, Żaba, Rajek, Połednik Drożdżewski.

Początek meczu zupełnie się Drink Teamowi nie układał. Kapela bronił jak w transie, broniąc nawet uderzenie K. Cholewickiego z rzutu karnego, a w odpowiedzi Pyciak trafił w słupek. Dopiero w 14 minucie P. Cholewicki otworzył wynik spotkania. Pumasi wyśmienicie się bronili, a Piekarski najpierw został zatrzymany przez Szalę, a potem przez poprzeczkę. Niewykorzystane sytuacje się mszczą i w 30 minucie Żaba skarcił rywali celnym szczurem. Potem gra Pumasów się posypała, a Drinki dołożyły cztery trafienia. Tym samym przypieczętowały zasłużone, ale chyba za wysokie zwycięstwo.

 

Żarłacze – Hattrick 1:5 (0:4), zweryfikowany na 5:0

(P. Paluch – Święs 2, Gruszczyński, Rybski, Mikrut)

Żółta kartka: Antoszewski (Żarłacze)

Czerwona kartka: Rybski (Hattrick, 29. Minuta – za niesportowe zachowanie)

Żarłacze: Szymański – Panek, Wróblewski, Antoszewski, Hańderek, Wieszeniewski, Gołubiński, P. Paluch, J. Paluch

Hattrick: Gajoch – Walerowski, Mikrut, Rybski, S. Nowak, Święs, Gruszczyński, Makuła

Mecz już od pierwszej minuty był dynamiczny i drużyny przystąpiły do niego z wielkim zapałem. W 3 minucie skutecznością popisał się Święs i był to pierwszy gol w tym meczu. Zaledwie minutę później Gruszczyński wykorzystał dogodną okazję i podwyższył na 2:0. Gra była wyrównana, ale to Hattrick zdobywał gole i w ten sposób po pierwszej połowie mieli aż 4 bramki zaliczki. Druga połowa to co raz bardziej gubiący się Żarłacze i Hattrick który nie był aż tak skuteczny jak w pierwszej odsłonie meczu. W 29 minucie, przy stanie 0:5 z boiska wyleciał Rybski, ale Żarłacze nie wykorzystały nawet takiej szansy. Dopiero w 35 minucie honorowego gola zdobył P. Paluch. Wydawało się, że Hattrick po raz pierwszy pokona Żarłaczy, ale mecz ostatecznie został zweryfikowany na 0:5, gdyż w drużynie Żarłaczy wystąpił nieuprawniony zawodnik.

 

Copacabana – Złote Chłopaki 4:6 (1:4)

(Popielak 3, Jamruszkiewicz – Fudali 3, Bębenek, Kaniewski, Jamruszkiewicz – samobójcza)

Żółte kartki: Dudzik (Copacabana) oraz Ciepiela i Kaniewski (obaj Złote Chłopaki)

Copacabana: Dudzik – Popielak, Bielenin, Ochel, Bialik, Jamruszkiewicz

Złote Chłopaki: Pieczonka – Kaniewski, Gnutek, Bębenek, K. Nowak, Fudali, Górski, Pawlak, Ciepiela, Janik

Mecz był rewanżem za spotkanie w którym obie ekipy debiutowały w Nowohuckiej Amatorskiej Lidze Futsalu. Od początku zarysowała się przewaga Złotych Chłopaków, ale Goście byli nieskuteczni do bólu. Dopiero w 14 minucie wynik otworzył Fudali, a potem dwie bramki zdobył Jamruszkiewicz, z tym że raz pokonał własnego bramkarza. W ostatniej minucie trafienia dołożyli Kaniewski i Bębenek i wydawało się, że jest po meczu. W drugiej połowie błysnął Popielak, który w 210 sekund strzelił trzy gole i w 29 minucie był remis. Złote Chłopaki wyszły na prowadzenie w 31 minucie po golu Fudalego, ale Copacabana miała multum sytuacji by wyrównać. Wynik meczu ustalił Fudali w 37 minucie i Złote Chłopaki mimo, że nie mają szansy na awans ciągle mogą powalczyć o brązowe medale.

 

Pumas Kraków – Microtec 0:6 (0:2)

(Wandasz 3, Walczyk 2, Kraj)

Pumas Kraków: Żurek, Leśniak, Pyciak, Marczak, Furmanek, Piekarski, Paciorek

Microtec: Ofiarski – Walczyk, Musiał, Kowaliński, Mularczyk, Kraj, Wandasz

W tym meczu Microtec był zdecydowanym faworytem jednak początek wcale na to nie wskazywał bowiem gra była równa i mogliśmy oglądać dogodne sytuacje po obu stronach boiska. Dopiero w 12 minucie padł pierwszy gol i było to trafienie na korzyść Microtecu a jego autorem był Wandasz, który idealnie zmieścił piłkę pomiędzy nogą bramkarza a słupkiem. Drugi gol padł dopiero w ostatniej minucie pierwszej połowy, po celnym strzale Walczyka. W drugiej połowie Microtec już zdecydowanie przeważał i konsekwentnie zdobywał bramki jednocześnie nie dając rywalom szans na trafienie. Końcowy wynik potwierdza kto był faworytem a Pumasi mimo że zostawili serce na boisku to musieli zaakceptować wyższość rywala. Dzięki zwycięstwu Microtec zapewnił sobie awans do Dywizji A.

 

Piątka kolejki: Krzysztof Szala (Drink Team) – Bartosz Ryt (OIRP Kraków), Michał Maślanka (Pawia-ny), Mariusz Fudali (Złote Chłopaki), Norbert Wandasz (Microtec)

Zawodnik kolejki: Norbert Wandasz (Microtec) – Microtec to drużyna wybitnie nastawiona na grę zespołową, ale tym tygodniu naprawdę pokazał nietuzinkowe umiejętności.

Start a Conversation