Banzai samotnym liderem

Już tylko jedna ekipa ma komplet punktów – Banzai. Obrońca tytułu pokonał po fenomenalnym spotkaniu Rodzinnerestauracje.pl. Wiceliderem została Sparta Kraków, która ograła MK Team. Pierwsze zwycięstwa w bieżącej edycji odniosły drużyny Czystych Butów i DRUG-onów.

 

eNHa – Czyste Buty 4:17 (2:6)

(Wałaszek 3, Górka, – M. Kluza 6, K. Łęcki 5, D. Łęcki 2, Sagan 2, Gruszecki, Sz. Kluza)

Żółta kartka: K. Gibas (eNHa)

eNHa: P. Gibas – Górka, Pandy-Szekeres, Wałaszek, K. Gibas, Bąk

Czyste Buty: D. Łęcki, Sagan, Gruszecki, M. Kluza, Sz. Kluza, K. Łęcki

Mimo, że obie drużyny wystawiły tyle samo graczy, a co więcej to eNHa grała z bramkarzem to Czyste Buty weszły w mecz z buta.. W 6 minucie dwie szybkie bramki strzelił K. Łęcki,a 2 minuty później na 3:0 podwyższył Gruszecki. Potem w 10 minucie Sagan i znów K. Łęcki zdobyli bramki i w ten sposób po zaledwie 10 minutach Czyste Buty prowadziły aż 5:0 i w zasadzie tu relacja opis mógłby się skończyć. W końcu eNHa przerwała niemoc i Wałaszek trafił do siatki. M. Kluza i K. Łęcki nie zrezygnowali jednak z robienia rywalowi z dupy jesieni średniowiecza, a przy braku powrotów rywala oznaczać to mogło jedynie futsalowy gwałt analny po którym Czyste Buty odbiły się od dna ligowej tabeli.

 

Rodzinnerestauracje.pl – Banzai 5:6 (3:3)

(Linczowski 2, Petho, Pohl, Otrębski – Marszycki 2, Konrad 2, D. Zając, Mateusz Raźny)

Żółte kartki: Serafin (Rodzinnerestauracje.pl) oraz Bętkowski (Banzai)

Rodzinnerestauracje.pl: Flank, M. Knapik – Otrębski, W. Kopacz, Koźlak, Linczowski, Petho, Pohl, Kowalski, Serafin, Piwowarczyk

Banzai: Jamka – Mateusz Raźny, Sikora, Marszycki, Konrad, D. Zając, Ropa, Bętkowski, Zięrara, Oszczypała, Warszawa

To był prawdziwy szlagier kolejki, a może nawet i rundy. Już w trzeciej minucie Linczowski zasunął z lewej nogi, ale Rodzinnerestauracje.pl fatalnie ustawiły mur przy rzucie wolnym i bez trudu wyrównał D. Zając. W pierwszej połowie Banzai jeszcze dwukrotnie obejmowało prowadzenie, ale Gospodarze dwa razy błyskawicznie wyrównywali. Rodzinnerestauracje.pl wyszły na prowadzenie gdy Pohl wykończył fliperową akcję w 27 minucie. W 35 minucie podwyższył Petho i Banzai było bliskie odklepania. Goście wycofali bramkarza i trzeba przyznać, że mieli trochę szczęścia gdy piłkę przejął Petho i fatalnie chybił. W 37 minucie bramkę kontaktową strzelił Konrad, a minutę później Mateusz Raźny dał się nabić i był remis. Utrzymywał się On do ostatnich sekund, gdy z dystansu przywalił Marszycki i Banzai po horrorze dopisało sobie trzy punkty.

 

Konkret – Drug-ony 0:1 (0:1)

(M. Zaczyk)

Żółta kartka: Rogóż (Drug-ony)

Konkret: Dybała – Mączka, Czarny, Stanula, Napora, Grzybek, Cisak, Zelek

Drug – ony: Płatek – Ślusarczyk, P. Knapik, Rogóż, Kmiecik, Krygowski, Świderek, M. Zaczyk, L. Zaczyk

To spotkanie było niezwykle zacięte od samego początku do samego końca. Obie drużyny będące w dobrej dyspozycji popisywały się składnymi akcjami i dobrą grą w obronie, ale paradoksalnie brakowało klarownych sytuacji bramkowych.. Dopiero w 20 minucie do bramki rywala trafił M. Zaczyk po podaniu Kmiecika i DRUG-ony objęły prowadzenie. Co ciekawe okazało się, że było to jedyne trafienie w tym meczu. Mimo, że drugiej połowie walka szła na noże, to do siatki nie trafił już nikt i to DRUG-ony zaliczyły pierwsze zwycięstwo w Dywizji A i od razu pierwszą wygraną do jaja w historii (w Dywizji A). Konkret natomiast musi przemyśleć strategię ofensywną, bo ostatnią bramkę zdobył 82 minuty temu.

 

MK Team – Sparta Kraków 4:6 (1:4)

(Szubartowski 2, Kępka, Czyrka – Gruchała 3, Sieprawski 2, Czyrka – samobójcza)

MK Team: Guliński – Doniec, Szubartowski, Nawrot, Kępka, Hołota, Czyrka, Michta

Sparta Kraków: M. Mroczek – Kułaga, Gruchała, Grabiec, Kaczmarczyk, Filo, Kawula, Karaś, Sieprawski, Rutka

Ligowy klasyk jeszcze nigdy nie miał tylu smaczków. Mimo, że to Sparta Kraków jest beniaminkiem to MK Team raczej nie będzie walczył o medale. Ponadto w Sparcie gra dwóch byłych podopiecznych Dońca – Karaś i Sieprawski. To właśnie drugi z Nich strzelił szybko dwa gole i było 0:2 w 7 minucie. Później dwa sztychy dołożył niezawodny Gruchała i było 0:4 w 11 minucie. W 12 minucie do sieci trafił Szubartowski i mecz nabrał rumieńców, bo MK Team ruszył z furią na rywala. Na 2:4 trafił Kępka, ale golem odpowiedział Gruchała i było 2:5 w 23 minucie. Sparta zyskała sporo jakości, ale nie potrafiła wykończyć akcji. Zupełnie co innego Czyrka i Szubartowski – w 38 minucie MK Team złapał kontakt, bo było 4:5. Niezbadane są wyroki losu, bowiem wynik ustalił w ostatniej sekundzie Karaś, który szczęśliwie nabił rywala. MK Team jest w strefie spadkowej, a Sparta awansowała na fotel wicelidera.

 

Piątka kolejki: Tomasz Płatek (DRUG-ony) – Michał Zaczyk (DRUG-ony), Marcin Kluza (Czyste Buty), Przemysław Sikora (Banzai), Rafał Gruchała (Sparta Kraków)

Zawodnik kolejki: Rafał Gruchała (Sparta Kraków) – chłop jest nie do zajechania. Pozycja wicelidera dla Sparty to w dużej mierze Jego zasługa.

Start a Conversation