Czaja wraca z przytupem

Zwycięskie passe kontynuują drużyny Sparty, Pumasów i DRUG-onów, które zgodnie aplikowały rywalom po sześć goli. W ostatnim spotkaniu długo nie mogli zaskoczyć gracze Wybrzeża Klatki Schodowej, ale ostatecznie uporali się z Venatores FC.

Sparta Kraków – Żarłacze 6:1 (0:0)

(Sieprawski 2, Bąk, Kawula, Grabiec, Filo – Czajczyk)

Żółta kartka: Wszelaki (Żarłacze)

Sparta Kraków: M. Mroczek – Kułaga, Gruchała, Grabiec, Kaczmarczyk, Filo, Kawula, Bąk, Szczepański

Żarłacze: Dzięgiel – Sobesto, Wszelaki, Panek, Szymański, Czajczyk, Klęk, Antoszewski, R. Dudek

Sparta od razu przystąpiła do frontalnych ataków, ale z każdą kolejną interwencją Dzięgiel bronił co raz lepiej, będąc niekwestionowanym bohaterem pierwszej połowy. Zaskoczyło Go dopiero uderzenie po ziemi Kawuli z 22 minuty. Sparta poszła za ciosem i minutę później Grabiec wyrównał wykańczając ładną zespołową akcję. Gdy w 28 minucie podwyższył Sieprawski wydawało się, że Żarłacze nie podniosą się, ale fantastyczny rajd przeprowadził Czajczyk i było 3:1. Podrażniło to Spartę, która w końcówce zaaplikowała rywalom trzy gole i zasłużenie zgarnęła trzy punkty. Należy również dodać, że ostatnia z bramek była autorstwa Filo, który tym właśnie trafieniem celebrował swoje setne spotkanie ligowe w NALF.

TBR-Groteska – Pumas Kraków 1:6 (1:1)

(Piątek – Marczak 3, Lenart 2, Lesniak)

TBR-Groteska: Furmanek – Walicki, Piątek, Krzciuk, Popławski, Sochacki

Pumas Kraków: Żurek, Leśniak, Pyciak, Konopka, Dadouch, Marczak, Lenart

Pumasi mieli przewagę, ale co z tego skoro Furmanek stanowił zaporę nie do przebycia. Ponadto w 17 minucie indywidualną akcją popisał się Piątek i Groteska objęła prowadzenie. Do remisu tuż przed przerwą doprowadził Lenart. Pomarańczowi zdecydowanie poprawili skuteczność w drugiej połowie. Rozpoczęło się od Leśniaka, który wykończył rzut wolny Marczaka, a potem sam Marczak strzelił dwa gole i w 24 minucie było 1:4. Pumasi kontrolowali grę i przypieczętowali zwycięstwo dwiema bramkami w końcówce. Ostatni raz gdy Pumasi wygrali dwa pierwsze spotkania w lidze to awansowali do Dywizji A.

 

WKS Futsal Team – Venatores FC 5:2 (0:1)

(Rajczyk 3, Świerczyński 2 – Markuszewski, Zych)

Żółte kartki: D. Dudek i Możdżeń (obaj WKS Futsal Team)

WKS Futsal Team: Kot – Rajczyk, Gęborek, Fijoł, D. Dudek, Hebdas, Świerczyński, Możdżeń

Venatores FC: Zimowski – D. Mroczek, M. Kopacz, Markuszewski, S. Mroczek, Ciuruś, Włuka, Zych, Goraj

WKS był faworytem na papierze i od początku zepchnął rywala do obrony. Problem polegał na tym, że Fijoł, D. Dudek i Hebdas walili po słupkach. Skrupułów nie miał za to Zych w 15 minucie i Venatores FC prowadzili. W 22 minucie podwyższył Markuszewski, ale przewaga i spokój w grze Zielonych wskazywał, że to musi jebnąć. Gdy w 28 minucie bramkę kontaktową strzelił Rajczyk, a WKS złapał luz jak Murzyni z ,,Chłopaki nie płaczą”. W 32 minucie wyrównał Świerczyński, a gospodarze po raz pierwszy wyszli na prowadzenie po drugim golu Rajczyka w 32 minucie. Chwilę później Ciuruś trafił w słupek, ale kolejne bramki Rajczyka i Świerczyńskiego przypieczętowały wygraną. Taka gra Venatores FC wystarczyłaby do pokonania wielu drużyn, ale zawodników Wybrzeża Klatki Schodowej.

 

Drink Team – DRUG-ony 2:6 (0:1)

(K. Cholewicki, P. Cholewicki – Rogóż 2, Maślejak 2, Czaja, Góra)

Drink Team: Szala – Rajek, Drożdżewski, Włodarz, K. Cholewicki, P. Cholewicki, Dudziak, Lis, Bień, Mucha, Kaczor, Żaba

DRUG-ony: Płatek – P. Knapik, Rogóż, P. Zając, Maślejak, Czaja, Krygowski, Kubas, Sarliński, Góra, Ślusarczyk

Obie ekipy desygnowały do gry aż 23 zawodników, co oznaczało, że nikt nie zamierzał brać w tej bitwie jeńców. Po eonach nieobecności spowodowanej kontuzją do gry wrócił Czaja, który zapierniczał po boisku tak, jakby przez ostatni rok nic innego nie robił. Przewagę miały DRUG-ony, ale udokumentowali ją dopiero w 19 minucie gdy Rogóż wykończył dobrze rozegrany rzut rożny. Goście kontrolowali grę i zwiększali tempo dziurawienia siatki Szali, tak, że w 32 minucie było 0:5. K. Cholewicki wykorzystał wówczas przedłużony rzut karny (czyli w tej edycji Płatek skapitulował po raz pierwszy po 74 minutach z czystym kontem), ale Góra, odpowiedział taką bramką, ze palce lizać. W końcówce trafił jeszcze drugi z Cholewickich, ale nie zmieniło to faktu, że Aptekarze dalej są liderami Dywizji B.

 

Piątka kolejki: Marek Mroczek (Sparta Kraków) – Jakub Sieprawski (Sparta Kraków), Tomasz Marczak (Pumas Kraków), Tomasz Rajczyk (WKS Futsal Team), Karol Czaja (DRUG-ony)

Zawodnik kolejki: Tomasz Rajczyk (WKS Futsal Team) – Jego niesamowite opanowanie sprawiło, że WKS zupełnie nie przejął się tym, że przegrywa dwoma bramkami tylko spokojnie robił swoje i zainkasował trzy punkty.

Start a Conversation