Konkret i eNHa w elicie!

Emocje w Dywizji B skończyły się w 10. kolejce. DRUG-ony uległy Zarłaczom w najbardziej kuriozalnym meczu sezonu. Bezwzględnie wykorzystała to eNHa i Konkret, które wygrały swoje mecze i już na pewno przyszłą edycję spędzą w wśród ośmiu najlepszych nowohuckich futsalowych drużyn. Zwycięstwa odniosły również Pumasi i Groteska, która sprawiła niespodziankę ogrywając ISTS. Fantastyczny pojedynek stoczyły drużyny Universum i Drink Teamu, który zakończył się bardzo wysokim remisem.

 

Pumas Kraków – Enigma 13:1 (3:0)

(Leśniak 5, Marczak 2, Pyciak 2, Lenart 2, Dadouch, Konopka – D. Żmuda)

Pumas Kraków: Brzostkiewicz – Żurek, Leśniak, Pyciak, Dadouch, Konopka, Marczak, Lenart, Eisenbach

Enigma: B. Żmuda – D. Żmuda, Kozik, Filip

Mecz nie miał żadnej szczególnej historii. Enigma ponownie stawiła się na meczu w zdekompletowanym składzie i Pumasom nie pozostało nic innego jak przypomnieć rywalowi dlaczego nie powinno się tak robić. Ostre strzelanie rozpoczął Lenart, ale w pierwszej połowie Enigma nadążała z powrotami i było tylko 3:0. W drugiej połowie już nie było tak różowo, a na domiar złego krew poczuł Leśniak, który postanowił wykręcić życiówkę. W 25 minucie D. Żmuda strzelił bramkę na 5:1, ale z minuty na minutę było co raz gorzej. Ostatnie 10 minut to prawdziwa egzekucja – w tym czasie Pumasi trafili do siatki aż ośmiokrotnie odnosząc najokazalsze zwycięstwo w tej edycji.

 

Żarłacze – DRUG-ony 5:3 (2:1)

(Szymański 3, Hańderek, Wojciechowski – Skiba 2, Rogóż)

Żarłacze: Dzięgiel – Panek, Szymański, Wojciechowski, Hańderek

DRUG-ony: Płatek – P. Knapik, Rogóż, Skiba, P. Zając, Maślejak, Krygowski, Sarliński, Góra, Ślusarczyk

Wyśmienicie radzące sobie w tej edycji DRUG-ony musiały wygrać to spotkanie by dalej walczyć o Mistrzostwo Ligi. Co więcej Żarłacze przyszły na mecz tylko w piątkę co zapowiadało, że Aptekarze wciągną Ich nosem. Gdy w 4 minucie Skiba otworzył wynik to chyba nikt nie wątpił, kto wygra ten mecz. Zdecydowanie innego zdania był Szymański, który niemal od razu wyrównał. DRUG-ony już wówczas rozpoczęły oblężenie bramki Dzięgiela, ale golkiper Gospodarzy był nie do pokonania. Żarłacze ponadto wyprowadziły dwie kontry i w 21 minucie prowadziły 3:1. DRUG-ony w przez 12 minut w zasadzie nie wychodziły z pola karnego rywali. Bramkę kontaktową strzelił wówczas z Rogóż i wydawało się, że Żarłacze pękły. Nic bardziej mylnego – Szymański z Hańderkiem pokazali te samą sztuczkę dzięki której zremisowali z Konkretem i było 4:2. Na minutę przed końcem Skiba huknął nie do obrony i DRUG-ony ponownie złapały kontakt. Zamiast dążyć do wyrównania dali się zrobić drugi raz z rzędu w bambuko na to samo – Szymański z Hańderkiem szybko wznowili grę i ustalili wynik meczu. Co ciekawe Żarłacze są jedynym zespołem w lidze, który zdobył punkty z czołową trójką i to od razu cztery! Z kolei DRUG-ony straciły szanse na awans po zwycięstwach eNHy i Konkretu.

 

eNHa – Venatores FC 6:1 (1:1)

(Wałaszek 3, Górka 2, Krężołek – Markuszewski)

eNHa: Kisiel, P.Gibas – J. Górski, Chalcarz, Marszałek, Ludwig, Warszycki, Krężołek, Górka, Wałaszek

Venatores FC: Zimowski – Markuszewski, Ciuruś, Luengo, M. Kopacz, Wojtasiński, S. Mroczek, D. Mroczek

eNHa znała już wynik DRUG-onów i wiedziała, że zwycięstwo daje Im awans. W związku z tym z furią ruszyła na rywala stwarzając gazylion sytuacji, ale Zimowski pokazał, że będąc graczem pola w jedną rundę można naprawdę nauczyć się bronić. W 16 minucie jedna z nielicznych akcji Pomarańczowych zakończyła się golem Markuszewskiego. Po chwili ten sam gracz uderzał ponownie, ale piłkę z linii wybił Ludwig. W 19 minucie wyrównał Wałaszek, a eNHa objęła prowadzenie dopiero w 26 minucie po golu Górki. Dopiero po 30 minucie udało się złamać opór rywala. Dwie bramki dołożył Wałaszek,  a po jednej Górka i Krężołek i eNHa wróciła do Dywizji A. Venatores FC punktów co prawda nie zdobyło, ale z taką grą przez cały sezon byłoby kilka miejsc wyżej w tabeli.

 

WKS Futsal Team – Konkret 1:6 (0:3)

(Dzierżak – Stanula 2, Rzepecki, Napora, Czarny, Concia)

Żółte kartki: Dzierżak (WKS Futsal Team) oraz Mączka, Melero Garcia i Concia (wszyscy Konkret)

Czerwona kartka: Mączka (Konkret, 35. Minuta – za drugą żółtą kartkę)

WKS Futsal Team: Kot – Rajczyk, Cebulak, Fijoł, Dębski, Świerczyński, Dzierżak, Kurtyka, Lebiest

Konkret: B. Szewczyk – Mączka, Rzepecki, Stanula, Napora, Czarny, Melero Garcia, Domingos, Concia

Wybrzeże Klatki Schodowej nie przegrało już sześciu spotkań z rzędu i zasłużenie zajmowała miejsce tuż za prowadzącą trójką. Bez kompleksów podeszli do faworyzowanego rywala i przez pierwszych 10 minut mieli zdecydowanie więcej z gry. Jednakże w najlepszych sytuacjach strzały Rajczyka i Lebiesta o centymetry mijały słupek. Konkret nie miał natomiast problemów ze skutecznością, ale strzelać zaczął dopiero Stanula w 14 minucie. Dziesięć minut później było już 0:5, ale Zieloni naprawdę pokazywali, że wiele się nauczyli, choć udowodnili to bramką autorstwa Dzierżaka dopiero w 28 minucie. W 35 minucie Konkret stracił swojego kapitana, który w ciągu minuty obejrzał dwie żółte kartki. Wynik ustalił Rzepecki pewnie egzekwując przedłużony rzut karny i Konkret od awansu dzieliła jedynie wygrana z Pumasami.

 

ISTS – TBR-Groteska 1:3 (0:3)

(Koper – Piątek 2, Piekarski)

Żółta kartka: Koper (ISTS)

ISTS: Szala – L. Zaczyk, Koper, Bobrowski, Górowski

TBR-Groteska: Furmanek – Sochacki, Piątek, Piaseczyński, Piekarski, Walicki, Krzciuk

 

Wydawało się, że mecz będzie znakomitą okazją dla L. Zaczyka by odskoczyć konkurentom w klasyfikacji najlepszych strzelców. Okazja wydawała się tym lepsza, bo w ekipie Groteski zabrakło Ich etatowego bramkarza, którego z powodzeniem zastąpił Furmanek. Początek szybko zweryfikował te plany – Groteska bez pytania odbierała rywalom piłkę i po golach Piątka i Piekarskiego było 0:2 w 3 minucie. Gra się wyrównała, ale Groteska imponowała spokojem w obronie. Jeszcze przed przerwą podwyższył Piątek. ISTS próbował zdominować rywala w drugiej połowie i Koper strzelił gola w 24 minucie. Jednakże z powodu braku zmian impet Gospodarzy słabł i Groteska odniosła drugie zwycięstwo w rozgrywkach.

 

Drink Team – Universum Kraków 7:7 (6:3)

(P. Cholewicki 4, K. Cholewicki, Bień, Włodarz – Szkółka 3, Ślęzak 2, Grajek, Łupieniak)

Żółta kartka: Drożdżewski (Drink Team)

Drink Team: Rajek – Drożdżewski, Włodarz, Dudziak, P. Cholewicki, K. Cholewicki, Lis, Bień, Żaba

Universum Kraków: Kochan – Ślęzak, Szkliniarz, Grajek, Chalota, Łupieniak

To co odjebało się w pierwszych pięciu minutach kazało się spodziewać, że mecz skończy się wynikiem 20:20. Już w pierwszej minucie Universum strzeliło dwa gole, a Łupieniak był tak szybki, że nie udało się na czas włączyć nagrywania. W drugiej minucie pierwsze trafienie zaliczył P. Cholewicki, który zaprezentował wylosowaną wcześniej cieszynkę (w dalszym ciągu najlepsza należy do Szymczyka z Arbitro De Futbol). Na 3:1 dla Universum podwyższył Szkółka, ale Drink Team przebudził się i strzelił pięć bramek z rzędu i w 20 minucie było 6:3. Universum do walki poderwał Ślęzak po którego dwóch bramkach zrobiło się 6:5 w 32 minucie. Chwilę później na 7:5 podwyższył P. Cholewicki i wydawało się, że jest po meczu. Universum nie poddało się i w 37 minucie bramkę kontaktową strzelił Szkółka. Goście poczuli swą szansę i na minutę przed końcem wyrównał Grajek. Na 20 sekund przed końcem rzut karny egzekwował K. Cholewicki, ale Jego uderzenie obronił Kochan i mecz zakończył się wysokim remisem.

 

Konkret – Pumas Kraków 4:3 (1:0)

(Korfel, Napora, Stanula, Melero Garcia – Marczak 2, Lenart)

Żółta kartka: Żurek (Pumas Kraków)

Konkret: Dybała – Mączka, Czarny, Korfel, Napora, Stanula, Rzepecki, Melero Garcia

Pumas Kraków: Brzostkiewicz – Żurek, Leśniak, Pyciak, Dadouch, Marczak, Konopka, Lenart

Konkret od pierwszych minut próbował zdominować rywala, ale Pumasi bardzo rozsądnie bronili się. Dopiero w 12 minucie Korfel wykorzystał podanie Melero Garcii i otworzył wynik. Konkret miał przewagę, ale Jej udowodnienie było dla Gospodarzy wyjątkowo trudne. Dopiero w 33 minucie po golach Napory i Stanuli zrobiło się 3:0 i wszyscy czekali na dożynki. Następne trzy minuty to chyba najlepsze trzy minuty w historii Pumas. Po dwóch golach Marczaka i Lenarta zrobił się niespodziewany remis. Konkret ruszył do ataku, ale niewiele mógł zdziałać. Dopiero geniusz Melero Garcii dał Konkretowi zwycięstwo i awans do Dywizji A.

 

Piątka kolejki: Maciej Dzięgiel (Żarłacze) –  Arkadiusz Wałaszek (eNHa), Michał Piątek (TBR-Groteska), Mariusz Stanula (Konkret), Rafał Leśniak (Pumas Kraków)

Zawodnik kolejki: Michał Piątek (TBR-Groteska) – odłączył ISTSowi internet.

Start a Conversation