Miesiąc: październik 2018

Falstart Mistrza

Urok Dywizji A już od kilku edycji tkwi głównie w tym, że każdy leje każdego i nie inczej jest w tym sezonie. Już po trzeciej kolejce nie ma nikogo z kompletem punktów (Spanzai podzieliło się punktami z MK Teamem), ani nikogo kto by wyłapał łomot również trzy razy (Vicenti & Immobiliare Cracovia). Spory falstart zalicza Mistrz Nowej Huty, czyli Rodzinnerestauracje.pl – jak na razie ma więcej punktów straconych niż zdobytych. W poprzedniej edycji, ówczesny Mistrz czyli Banzai wystartowało podobnie i skończyło się nie obronieniem tytułu. W ostatnim spotkaniu DRUG-ony pokonały Drink Team i podium od strefy spadkowej dzieli tylko punkt.

 

Rodzinnerestauracje.pl – Czyste Buty 4:7 (2:2)

(Linczowski 3, W. Kopacz – Gady 3, D. Łęcki 2, K. Łęcki 2)

Żółta kartka: Turlej (Czyste Buty)

Rodzinnerestauracje.pl: M. Knapik – Piwowarczyk, W. Kopacz, Grymek, Kowalski, Linczowski

Czyste Buty: Kmiecik – Turlej, D. Łęcki, K. Łęcki, Gruszecki, Gady

Obie ekipy nie miały przesadnie długich ławek rezerwowych, co było widać w tempie gry. Czyste Buty objęły prowadzenie w 2 minucie, gdy boiskowym cwaniactwem, ale zgodnym z przepisami popisał się K. Łęcki i Jego brat trafił do sieci. Po chwili podwyższył Gady, ale zaraz aktywował się Linczowski i do przerwy był remis. Tuż po niej drugą bramkę strzelił D. Łęcki, ale zaraz wyrównał Linczowski, celnie uderzając z rzutu wolnego. W 28 minucie Mistrz Nowej Huty po raz pierwszy prowadził, gdy Kmiecika pokonał W. Kopacz. Radość trwała dwie minuty, bo wówczas wyrównał K. Łęcki. Więcej siły na końcówkę miały Czyste Buty. Najpierw prowadzenie dał Im Gady, a potem dwa błędy rywala wykorzystał K. Łęcki i ponownie Gady. Tym samym Czyste Buty są wiceliderem, a broniące tytułu Rodzinnerestauracje.pl straciły już pięć punktów.

 

MK Team – Sparta-Banzai 3:3 (1:2)

(Szubartowski 2, Kępka – M. Klęk, Zając, Konrad)

Żółta kartka: Gruchała (Sparta-Banzai)

MK Team: Guliński – Karaś, Kępka, Szubartowski, Michta, Hołota, Doniec, Marcin Jurczyk I

Sparta-Banzai: M. Mroczek – Grabiec, Filo, Kułaga, Gruchała, Konrad, Zając, M. Klęk

Przed meczem miała miejsce bardzo miła ceremonia. Mianowicie za grę w barwach Sparty Kraków Dominik Karaś został obdarowany pamiątkową koszulką. Na boisku nie było już jednak sentymentów. Spanzai miało zdecydowanie lepszy początek, ale objęło prowadzenie dopiero w 8 minucie, gdy po strzale Zająca rykoszet zmylił Gulińskiego. Chwilę później Klęk nie potrzebował już rykoszetów i było 0:2. W 14 minucie kontaktową bramkę strzela Szubartowski, a tuż po przerwie kąśliwy strzał po ziemi oddaje Kępka i jest remis. Sparta-Banzai objęło prowadzenie po raz kolejny w 30 minucie po golu Konrada, ale MK Team był ciągle w grze. W 39 minucie Szubartowski udokumentował dobrą grę kolejnym golem i doprowadził do remisu. Mimo bardzo emocjonującej i nerwowej końcówki wynik nie uległ zmianie i nie ma już w lidze zespołu z kompletem punktów.

 

DRUG-ony – Drink Team 4:2 (0:0)

(M. Zaczyk 2, Przesór, Skiba – K. Cholewicki 2)

DRUG-ony: Płatek – P. Knapik, Rogóż, Skiba, Przesór, Ślusarczyk, Świderek, K. Zaczyk, M. Zaczyk, L. Zaczyk

Drink Team: Szala – Rajek, Włodarz, P. Cholewicki, K. Cholewicki, Lis, Paciora, Skoczek, Żaba

Obie drużyny jeszcze w tym sezonie nie wygrały i pojedynek ten był znakomitą okazją dla obu ekip by się przełamać. W pierwszej połowie nie oglądaliśmy bramek, ale oglądaliśmy znakomitą postawę bramkarzy, choć zdecydowanie więcej roboty miał Szala. Wynik dopiero w 21 minucie otworzył z rzutu wolnego Skiba lokując piłkę między bramkarzem a murem. Później w rolach głównych wystąpili Zaczykowie, których na boisku oglądaliśmy aż trzech. W efekcie w 38 minucie było 4:0. Chwila dekoncentracji zakończyła się jednak dwiema bramkami K. Cholewickiego i Drinki przynajmniej nie przegrali do zera.

 

Vicenti & Immobiliare Cracovia – Pawia-ny 5:3 (2:1)

(Stanula 2, Domingos 2, Ogar – Ciuśniak 2, Prusak)

Żółte kartki: Rodrigues (Vicenti & Immobiliare Cracovia) oraz Dudzik (Pawia-ny)

Vicenti & Immobiliare Cracovia: Bath – Michals, Stanula, Fall, Piecuch, Dziwiński, Rodrigues, Domingos, Ogar

Pawia-ny: Dudzik – Prusak, Raczyński, Bujas, Błachut, Ciuśniak, Popielak, Paweł Ochel, Maślanka, Świder

Vicenti & Immobiliare Cracovia po dwóch porażkach przystępowało do meczu z beniaminkiem, który jeszcze nie przegrał. Mecz otworzyła taka akcja Prusaka z Ciuśniakiem, że jakby to wpadło to ojajebe. Później przeważali Gospodarze. Najpierw rzut karny wykorzystał Domingos, a potem podwyższył Stanula i było 2:0. Wówczas do roboty wzięli się Prusak z Ciuśniakiem i w 28 minucie to Pawia-ny prowadziły 2:3 i wydawało się, że pożar jest ugaszony. Jednak błąd w wyprowadzeniu piłki w 33 minucie kończy się stratą i bramką wyrównującą Ogara. Z kolei w 36 minucie Vicenti & Immobiliare Cracovia obejmują prowadzenie, gdy po strzale Stanuli rykoszet myli Dudzika. Pawia-ny nie zdążyły się otrząsnąć, a już Ich dobijał Domingos i Gospodarze odbijają się od dna.

 

Piątka kolejki: Krzysztof Szala (Drink Team) – Konrad Łęcki (Czyste Buty), Maciej Szubartowski (MK Team), Michał Zaczyk (DRUG-ony), Mariusz Stanula (Vicenti & Immobiliare Cracovia)

Zawodnik kolejki: Konrad Łęcki (Czyste Buty) – tak pokierował kolegami, że pokonali aktualnego Mistrza Ligi.